Zobacz wideo: Jak zmieniły się tendencje zakupowe w czasie pandemii?
Toruń. Ruszył proces ws. morderstwa prostytutki
Dziś (21.05) w Sądzie Okręgowym w Toruniu ruszył proces dotyczący zabójstwa prostytutki przy ul. Kraszewskiego w Toruniu. Do zbrodni doszło 21 marca 2020 roku. Według prokuratury, klient 28-letniej Magdaleny Z., ogłaszającej się jako "Zamysłowa Ines", zadał jej liczne ciosy rękoma i nieustalonym narzędziem, dusił aż do złamania kości, a następnie - aby kryć ślady mordu - podpalił mieszkanie.
Obok oskarżonego o zabójstwo Radosława W. na ławie oskarżonych zasiada Ovidiu D., 36-letni obywatel Rumunii, oskarżony o czerpanie korzyści z prostytucji oraz utrudnianie śledztwa. Obaj nie przyznają się do winy. Ujawnione dziś w sądzie zeznania ze śledztwa są szokujące.
Toruń. Tak zginęła "Zmysłowa Ines" przy Kraszewskiego: "Cios...
Toruń. Morderstwo prostytutki na Kraszewskiego. Oskarżony stanął dziś przed sądem
Radosław W. to niski, drobnej postury mężczyzny pochodzący z Gdańska. Do Torunia przyjechał do pracy. Zatrudniony był w jednym z zakładów produkcyjnych w Ostaszewie pod Toruniem, jeździł na wózku widłowym. 21 marca 2020 roku postanowił skorzystać z usługi erotycznej we wspomnianym mieszkaniu przy ul. Kraszewskiego.
Dziś (21.05) do sądu został doprowadzony z aresztu. Wysłuchał wraz z innymi uczestnikami procesu aktu oskarżenia, odczytanego przez prokurator Dorotę Wysińską-Tycińską. Padające słowa o licznych ciosach, duszeniu, a potem podpaleniu mebli w mieszkaniu nie wywołały na jego twarzy emocji.
Czytaj także
- Samotny ojciec z Torunia: "Dom dziecka lepszy od rodziny?!" Tak uznali biegli sądowi
- Prawie 2 mln zł za błąd przy porodzie w Brodnicy! Sąd:zawinili lekarze, dziecko chore
- Dramat w DPS! 87-letni pensjonariusz rzucił się na 93-latka. Będzie proces w Toruniu
- Prezes parabanku w Toruniu oskarżony o lichwę! Bezprawnie przejmowali mieszkania?
Na pytanie sędzi Hanny Konrad o to, czy przyznaje się do zarzucanych mu czynów zdecydowanie odpowiedział "nie". Podobnie na pytanie o to, czy chce składać wyjaśnienia. W takiej sytuacji sędzia odczytała, co Radosław W. wyjaśniał na etapie śledztwa.
Mężczyzna wtedy relacjonował, że wizyta u Magdaleny Z. od początku mu się nie podobała. Po pierwsze dlatego, że kobieta zażądała pieniędzy z góry. Po drugie, seksusługę wykonała mu "za słabo", a poprawiać jej z większym zaangażowaniem nie chciała. Po trzecie wreszcie, kazała mu się umyć; wspomniała o śmierdzących nogach. Z tego też powodu odmówiła, gdy chciał dotknąć jej biustu.
Wszystko to Radosławowi W. się nie spodobało i zażądał zwrotu pieniędzy. Tego "Zmysłowa Ines" jednak zrobić nie zamierzała. -Zaczęliśmy się przepychać. Ona zaczęła mnie dusić nogami. Przestraszyłem się, zacząłem się bronić. (...) Niemiła sytuacja. Bardzo bałem się o swoje życie - wyjaśniał w śledztwie mężczyzna.
Czytaj także
- Zaginiona czy zamordowana? Sprawa Joanny Zawadzkiej z Kikoła
- Policjantka przed sądem w Toruniu za ujawnienie policyjnych sekretów. W tle: zazdrość
- Zajęli mieszkanie w Toruniu i nie płacili! Właściciela oskarżyli o groźby karalne
- Śmierć w Agata Meble w Toruniu. Biegli: winny jest zmarły pracownik. Koniec sprawy?
Matka zamordowanej w sądzie
W Sądzie Okręgowym w Toruniu stawiła się dziś także matka zamordowanej 28-latki. Mogła spojrzeć w twarz zarówno oskarżonemu zamordowanie córki, jak i stręczycielowi - Ovidiu D. Ten 36-letni obywatel Rumunii odpowiada z wolnej stopy. Według Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód to on zarabiał na seksbiznesie świadczonym w mieszkaniu przy ul. Kraszewskiego. Dodatkowo miał zacierać ślady przestępczej działalności.
Rumun, któremu grozi do 5 lat więzienia, do winy się nie przyznaje. Na sali sądowej towarzyszył mu dziś w roli obrońcy adwokat Radosław Prątnicki. Śledczy podejrzewają, że obcokrajowiec stara się ukryć różne fakty i okoliczności.
- Przeszedł badania na wariografie. Reagował na zadawane pytania jak osoba wprowadzająca w błąd - przekazywał nam prokurator Andrzej Kukawski.
Polecamy
Obrońcą oskarżonego o zabójstwo Radosława W. jest natomiast adwokat Błażej Browarski. Jego klientowi grozi dożywocie. Kolejna rozprawa w procesie zaplanowana jest na 10 czerwca. Na ten dzień sąd wezwał liczne grono świadków. Proces, jak dotąd, nie ma wyłączonej jawności. Do sprawy wrócimy.
