Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruński Restart stanął w martwym punkcie

Andrzej Padniewski [email protected] tel. 56 652 14 49
- Do pełnej aktywizacji mieszkańców dużo jeszcze brakuje. Władza nie wszystko załatwi - mówi Beata Romańska
- Do pełnej aktywizacji mieszkańców dużo jeszcze brakuje. Władza nie wszystko załatwi - mówi Beata Romańska Lech Kamiński
- Bardzo bym chciała, by Toruń miał strategię promocji. Ale ja jej nie widzę - mówi Beata Romańska. - Inne miasta są bardziej konsekwentne w promocji.
Beata Romańska (w środku) podczas spotkania Geek Girls Carrots, organizowanym w Hanza Cafe
Beata Romańska (w środku) podczas spotkania Geek Girls Carrots, organizowanym w Hanza Cafe Marcin Łaukajtys

Beata Romańska (w środku) podczas spotkania Geek Girls Carrots, organizowanym w Hanza Cafe
(fot. Marcin Łaukajtys)

Rozmowa z Beatą Romańską, przedsiębiorczynią, właścicielką Hanza Cafe i Vistula Apartaments

- Czy życie przedsiębiorcy po programie Restart jest łatwiejsze?
- Trudno mi jednoznacznie określić. Z nadzieją na zmiany przyłączyłam się do jednej z grup. Na początku tworzenia programu było wiele ciekawych propozycji. Mnóstwo pomysłów i decyzji, co należy zrobić, by usprawnić funkcjonowanie miasta. Teraz mam wrażenie, że program stanął w martwym punkcie. Szkoda, bo pomysł zaangażowania mieszkańców jest bardzo potrzebny. Nie wiem, czy program nie został odpowiednio wdrożony, czy zabrakło determinacji.

- Czego zatem zabrakło?
- Nie zauważyłam diametralnych zmian i pomysłów, które były proponowane, a nie zostały wdrożone...

Czytaj także: Ożywmy Rynek Nowomiejski w Toruniu!

- Jakich pomysłów?
- Proponowałam, by monitoring na Starówce był dostępny przez internet dla wszystkich mieszkańców. Taki model stosowany jest w wielu miastach zachodniej Europy, m.in. w Londynie. Dzięki temu mieszkańcy w jakimś stopniu partycypują w bezpieczeństwie w swoim mieście, mogą obserwować, co dzieje się w ich okolicy. Ale nadal ten punkt nie został zrealizowany. Do pełnej aktywizacji mieszkańców dużo jeszcze brakuje. Władza nie wszystko załatwi.

- A pozytywy Restartu?
- Powstało wiele fundacji, które angażują się i chcą działać. Mam nadzieję, że robią to nie tylko w celu zniżek podatkowych. Pozytywnym przykładem jest tu Toruńska Inicjatywa Obywatelska.

- Biznes ucieka jednak na obrzeża. Co urzędnicy mogą zrobić, by biznes został na Starym Mieście?
- Tu trzeba pytać specjalistów. Są urbaniści, ekonomiści. Dla mnie problemem jest to, że miasto organizuje spotkania, mówi, że chce rozmawiać - ale później nie widać efektów tych spotkań. To może zniechęcać do angażowania się przez mieszkańców.

- Władza słyszy, ale nie słucha?
- Kończy się to tym, że urzędnicy twierdzą, że "przecież spotykają się z mieszkańcami", ale tak naprawdę nic z tego nie wynika. Ale nie chcę krytykować, bo problemów jest dużo i sytuacja w całym kraju ma duży wpływ na sytuację w Toruniu. Ja wyznaję zasadę, by robić swoje.

Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer**

- Czy kawiarnia, taka jak Hanza Cafe, zyskuje na ogromnych inwestycjach miasta w turystykę?
- Ogromne inwestycje to długoterminowa metoda, ja skupiłabym się tymczasem na strategii marketingowej.

- Miasto ma strategię czy nie?
- Bardzo bym chciała, by ją miało. Ale nie jest ona widoczna. Popatrzmy na kanały społecznościowe: miasto nastawia się na Facebooka, tak? Ale gdy patrzę na inne miasta, jak np. Gdańsk, widzę konkretną ścieżkę i konsekwencję w wykorzystywaniu nowoczesnych kanałów. Prowadząc biznes, patrzę, co robi konkurencja. Ale urząd toruński zdaje się nie widzieć tego, jak zmienia się otaczający nas świat.

- Ale przecież podpatrujemy miasta w Irlandii, gminy partnerskie...
- Bardzo bym chciała, by korzystało nie tylko z tradycyjnych metod. Popatrzmy na kanały społecznościowe: czy one kończą się na Facebooku? Obserwuję miasto Gdańsk, widzę wiele modeli stosowanych obecnie na zachodzie, sens i konsekwencję w działaniach promocyjnych. Warto czerpać z doświadczenia innych miast. Mam wrażenie, że te wyjazdy do Irlandii czy Chin spełniają jedynie formę wycieczek. Nie wiem, jaki cel miały, skoro nie widzę zmian, zresztą Galway to miasto w Irlandii o 75 tys mieszkańców więc nie jestem pewna ile i co zyskamy na tej współpracy. Nadal czekam na rezultaty tych wizyt.

- Jakie skuteczne wzorce, o których pani mówi, prezentują inne polskie miasta?
- Jedziemy do Warszawy, piszemy na Twitterze "Dzień dobry Warszawo" - a oficjalny kanał miasta nam odpowiada. Jest dialog. Miasto Gdańsk jest wzorem w tego typu budowaniu marki. Wykorzystuje współczesne kanały komunikacji. Tworzy się dialog i "klienci miast" czują się potrzebni i mile witani.

- A Toruń?
- Nie pisałam jeszcze "dzień dobry Toruniu", ale takiego działania ze strony miasta nie widzę. Gdy sama korzystam z takich marketingowych działań wobec moich klientów, widzę, że to pozytywnie przekłada się na sprzedaż. Mamy Twittera, mamy Instagram - a z tych narzędzi nie korzysta miasto. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i nie będziemy się jedynie skupiać na wyjazdach na targi turystyczne czy na druku ulotek.

-Jak starówka będzie wyglądała za pięć lat?
- Mam nadzieję, że będzie jeszcze czas i siła, by działania na rzecz Starego Miasta podjąć. Sama staram się przeforsować pomysł platformy porozumienia pomiędzy przedsiębiorcami i miastem. Urząd twierdzi, że takie zadania są realizowane i taka platforma istnieje.

-Czemu miałaby służyć?
Prosty przykład. Powinniśmy stworzyć interaktywną mapę starówki - coś na wzór map, które obserwujemy po wejściu do centrów handlowych. Nie mówię absolutnie, że stare miasto ma się stać takim centrum, ale musimy być konkurencyjni. Goście starówki powinni wiedzieć, gdzie mogą wypić kawę, zjeść lub kupić pamiątki. Takiej mapy nadal nie ma. Ale to tylko przykład. Jak mówiłam - staram się koncentrować na rozwoju swojego biznesu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska