Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na morskiej plaży w Jantarze. Jeśli śpieszysz z pomocą tonącemu, rób to z głową

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Łańcuch życia można tworzyć dla poszukiwania zaginionej osoby w pobliżu plaży przy dobrej pogodzie. Gdy morze się burzy, ryzyko rozerwania łańcucha jest duże, a to powoduje zagrożenie dla życia i zdrowia osób uczestniczących w takiej akcji
Łańcuch życia można tworzyć dla poszukiwania zaginionej osoby w pobliżu plaży przy dobrej pogodzie. Gdy morze się burzy, ryzyko rozerwania łańcucha jest duże, a to powoduje zagrożenie dla życia i zdrowia osób uczestniczących w takiej akcji Przemek Świderski
32-letni mężczyzna zmarł w szpitalu, a o życie drugiego, o 4 lata starszego, walczą lekarze. Obaj topili się, po tym jak uderzenie fali rozerwało „łańcuch życia”, w którym uczestniczyli.

Tragedia rozegrała się w ostatnią środę na morskiej plaży w Jantarze koło Stegny. Wraz z innymi plażowiczami mężczyźni brali udział w przeczesywaniu dna, aby odnaleźć zaginioną osobę, która – według informacji podanej przez świadka – miała wzywać pomocy. Plażowicze weszli do wody, chwytając się za ręce i tworząc tzw. łańcuch życia. Zrobili to pomimo wysokich fal i powiewającej na maszcie czerwonej flagi, która zakazuje kąpieli.

Fale były silniejsze niż ogniwa łańcucha, rozerwały je i cztery osoby zaczęły tonąć. Dwóm udało się wydostać na brzeg o własnych siłach, ale dwóm wspomnianym na wstępie mężczyznom nie udało się. Informacja o osobie potrzebującej pomocy, dla której utworzono łańcuch, nie potwierdziła się.

Fala i wsteczny prąd

Ludzi śpieszących z pomocą zaatakowała duża fala przybojowa, czyli taka, która zbliża się do brzegu, a gdy już spłaszczy się na nim, wraca do morza tworząc silny prąd przypominający górski strumień. Ten może zwalić z nóg najsilniejszego mężczyznę i porwać go daleko od brzegu.

Nieumiejętna pomoc to problem

Rodzi się więc pytanie czy – a jeśli tak, to jak – pomóc osobie tonącej? Czy ludzie powinni byli ruszyć na pomoc przy wzburzonym morzu, gdy na maszcie powiewała czerwona flaga zakazująca kąpieli? Pytania tym bardziej zasadne, że także wielu mieszkańców Kujaw i Pomorza wybiera morze jak cel wakacyjnego wypoczynku, a to zwłaszcza z uwagi na jego bliskość i dogodny dojazd autostradą A1 oraz drogą ekspresową S5.

- Gdyby ogniwa tego łańcucha tworzyli naprawdę silni mężczyźni, umiejący dobrze pływać i niebojący się wody, może teraz nie mówilibyśmy o tragedii. Zawsze jednak trzeba pamiętać, że nieumiejętna pomoc, choćby śpieszący z nią ludzie mieli ogromną wolę udzielenia tejże, może doprowadzić do eskalacji problemu, bo nagle w wodzie znajdzie się nie jedna osoba, a kilka, jak zresztą stało się przy plaży w Jantarze – przestrzega Jan Wielgosz z Raciąża, ratownik - członek Instytutu Ratownictwa na Wodach Górskich i Powodziowych, instruktor kajakarstwa (szkoli m.in. służby ratownicze i specjalne).

Gdy jednak fala przybojowa, a właściwie prąd wsteczny porwie ludzi w głąb morza, ci nie powinni panikować, ale spokojnie płynąć wzdłuż brzegu, czekając na okazję, gdy prąd zaniknie i wtedy wrócić do plaży. Tak się dzieje, jako że fale przybojowe są nieregularne – w jednym miejscu atakują brzeg mocniej, w innym słabiej i tak na przemian.

To też może Cię zainteresować

Najgorsza jest panika, która odbiera człowiekowi racjonalność myślenia. Wygaszenie najbardziej pierwotnych emocji, gdy zdamy sobie sprawę, że przecież potrafimy pływać i w normalnych warunkach wręcz unosimy się na wodzie, jest zbawienna.

Tonący brzytwy się chwyta

Ruszając na pomoc tonącemu, trzeba wiedzieć jak to zrobić, znać techniki ratownictwa i samoratownictwa oraz fizykę fal. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że tonący – zgodnie z przysłowiem - „brzytwy się chwyta”, a zatem nieumiejętna próba podjęcia go w wodzie, może się skończyć uczepieniem ratującego.

Jeśli więc tonący założy ręką dźwignię na szyi ratownika, albo obiema dłońmi złapie go za włosy, a zrobi tak – to pewne - z całych sił, bo nie myśli racjonalnie, ale instynktownie ratuje życie, wtedy będą już dwie ofiary. I to pomimo faktu, że ratujący był dobrym pływakiem.

Zabierz koło ratunkowe!

- Zanim zdecydujemy się ruszyć na ratunek, powinniśmy poprosić kogoś o wezwanie specjalistycznej pomocy. Najlepiej od razu telefonować na numer 112. Na niemal każdej plaży są wypożyczalnie sprzętu pływającego. Jeśli ktoś doświadczony ruszy na pomoc skuterem wodnym, to poradzi sobie nawet przy wysokich falach i może uratować tonącego – przekonuje Jan Wielgosz. - Jeśli w pobliżu znajdziemy koło ratunkowe na lince, dobry, pewnie czujący się na wodzie pływak, może ruszyć na pomoc wpław, najlepiej jeśli będzie asekurowany z brzegu przez kogoś kto trzyma koniec liny. Koło ratunkowe bez problemu utrzyma na powierzchni dwie osoby.

To też może Cię zainteresować

Nasz rozmówca dodaje, że środkiem ratunkowym może być także zwykłe dmuchane koło plażowe, materac, deska surfingowa, plażowy kajak, czy też bojka ratownicza zwana Pamelką. Taką bojkę, także w wersji nadmuchiwanej, można kupić w sklepie sportowym.

Ale – tu także ważna uwaga – taki sprzęt sprawdzi się tylko w rękach osób pewnie czujących się na wodzie, silnych fizycznie, nie wpadających w panikę. I przy założeniu, że morze nie jest zanadto wzburzone.

Policja apeluje o rozwagę

Policjanci z Pomorza na plażach, w pasie nadmorskim i w pobliżu jezior rozpoczęli nadawanie komunikatu głosowego ostrzegającego przed zagrożeniem, co jest związane z rosnącą liczbą utonięć i nieprzestrzeganiem regulaminów kąpielisk.

Oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podkom. Karina Kamińska tłumaczyła w przesłanym komunikacie, że podczas ostatnich kilku dni nad Bałtykiem doszło do kilku tragicznych zdarzeń. Wspomniała o dramatycznej akcji w Jantarze i ratowaniu kilku osób, które weszły do wody na ratunek tonącym, w wyniku czego jedna z nich nie przeżyła. Kolejne dwa utonięcia odnotowano w Jastrzębiej Górze.

Dodała, że wszystkie te tragiczne w skutkach zdarzenia miały wspólny mianownik, były to niestrzeżone kąpieliska, plaże, na których wywieszone zostały przez ratowników czerwone flagi. Według policyjnych statystyk od czerwca w województwie pomorskim utonęło 11 osób.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska