O wiele więcej płacić będą zakłady pracy. To nie spodobało się Januszowi Tomasowi, który jako jedyny głosował przeciwko. Trzech radnych: Zdzisław Grzeca, Antoni Dolny i Remigiusz Bukolt wstrzymali się od głosu.
Radny Dudek zaapelował do mieszkańców, by o podwyżkę nie mieli pretensji do radnych, tylko do... szkodników z poprzedniej kadencji Sejmu, którzy wprowadzili zmiany w tej kwestii i to rząd odpowiada za te podwyżki. - Te ceny pójdą jeszcze w górę - mówił Dudek.
Czytaj również: Po zdrowie coraz dłuższa kolejka. Na endoprotezę czeka się nawet pięć lat
Kazimierz Wargin uspokajał natomiast, że ta ustawa cywilizuje temat śmieci, a mieszkańcy płacili, płacą i płacić będą.
Skarbniczka gminy Anna Buchwald nowe wyższe ceny uzasadniła kalkulacją kosztów.