Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Oszukali cię? Przyjdź do rzecznika

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Leszek Ciżmowski walczy z absurdami, na jakie napotykają konsumenci. Na przykład nie ma żadnych zasad określających, jak umieszczać napis na grzbiecie książki. - W bibliotece można dostać skrętu szyi - mówi rzecznik. - Dobrze byłoby to uregulować.
Leszek Ciżmowski walczy z absurdami, na jakie napotykają konsumenci. Na przykład nie ma żadnych zasad określających, jak umieszczać napis na grzbiecie książki. - W bibliotece można dostać skrętu szyi - mówi rzecznik. - Dobrze byłoby to uregulować. fot. (rw)
Jeszcze kilka lat temu zajmował się reklamacjami butów, sprzętów AGD i skargami na fachowców-partaczy. Dziś częściej pochyla się nad umowami, bo nie każdy potrafi je czytać. Z czym pukać do przedstawiciela konsumentów?

121

121

osób w ubiegłym roku skorzystało z pomocy rzecznika

Powiatowy rzecznik konsumentów od dziesięciu lat pomaga mieszkańcom radzić sobie z nieuczciwymi sprzedawcami czy niefachowymi usługodawcami. - Początki były niełatwe, zwłaszcza jeśli chodzi o warunki lokalowe - wspomina Leszek Ciżmowski.

Początkowo zajmował pokój z czterema innymi urzędnikami, co na pewno nie sprzyjało swobodnej rozmowie. Kolejne lokum na poddaszu nie miało klimatyzacji, więc latem temperatura sięgała 40 st. C, a zimą było lodowato i szpary w drzwiach trzeba było zatykać szmatami. - Teraz warunki są optymalne - uważa Ciżmowski.

Przyjmuje na pierwszym piętrze starostwa w pokoju 104 we wtorki i w czwartki 8.00-15.30, w środy 8.00-13.00.

Czytaj umowę, zanim podpiszesz

Przed laty mieszkańcy najczęściej zgłaszali się z prośbą o pomoc w reklamacji butów, sprzętu AGD czy fuszerki fachowca. Dziś zdecydowanie częściej potrzebują porady, jak wyplątać się z podpisanej umowy, bo albo nie mają z czego spłacać rat, albo przedstawiciel handlowy był nieuczciwy. - Są i bardziej nieprzyjemne sytuacje, na przykład mąż umiera, a kobieta zostaje z długami - mówi Ciżmowski. I aż do znudzenia przypomina, by czytać umowę, zanim się ją podpisze.

Zastrzeżenia klientów budzi też jakość towarów sprzedawanych przez internet - na przykład są uszkodzone albo niezgodne z zamówieniem. Po poradę zgłaszają się również abonenci telewizji kablowych czy telefonów. - A często nie ma co liczyć na infolinię, bo klient może stracić sporo pieniędzy, zanim w ogóle porozmawia z żywym człowiekiem - dodaje rzecznik.

Najwięcej niezadowolonych zgłasza się po świętach albo sezonowych wyprzedażach.

Gumiaki przed wejściem

Rzecznik konsumentów zajmuje się nawet sprawami, które właściwie nie są już jego obowiązkiem, ale są korzystne dla mieszkańców. Na przykład od kilku miesięcy stara się, żeby przewoźnik postawił wiatę na przystanku autobusowym.

Są i sytuacje zabawne. Co zrobić jeśli samczyk chomika okaże się samiczką? Albo żona kupi perukę, która nie spodoba się mężowi? - Był u mnie też pan, który przed biurem zdejmował gumiaki i wchodził w samych skarpetkach - opowiada Ciżmowski. - Czasem ktoś chce reklamować klapki za 15 zl, bo... starł się na nich napis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska