https://pomorska.pl
reklama

Tuchola. Wojna o kaszmir

Tekst i fot. Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Mieczysław Szczeciński z Tucholi wielokrotnie próbował się skontaktować z firmą.
Mieczysław Szczeciński z Tucholi wielokrotnie próbował się skontaktować z firmą.
Mieczysław Szczeciński z Tucholi czuje się oszukany. - Zapłaciłem za pościel kaszmirową, a dostałem zwykłego merynosa - żali się. Po interwencji "Pomorskiej" skontaktował się z nim przedstawiciel firmy Kaja. - Rozwiążemy sprawę tak, by klient był zadowolony - zapewnia Łukasz Kubiak.

Leszek Ciżmowski, powiatowy rzecznik konsumentów:

Leszek Ciżmowski, powiatowy rzecznik konsumentów:

- Zanim towar trafi do domu, warto sprawdzić, czy jest zgodny z naszymi oczekiwaniami. Można to zrobić jeszcze sklepie czy na pokazie. Nie zawsze sprawdzimy wszystko - np. nie użyjemy w sklepie mikrofalówki, żeby podgrzać obiad, ale możemy przynajmniej sprawdzić obudowę, czy nie ma uszkodzeń mechanicznych, i podłączyć ją do prądu, aby się przekonać czy działa zasilanie.

Dwa lata temu Mieczysław Szczeciński z Tucholi wybrał się do TOK na pokaz kołder firmy Kaja. Jeden z produktów przypadł mu do gustu - podpisał umowę na kupno kołdry kaszmirowej. - Sprzedawca poprosił, żebym zszedł przed budynek, to mi ją da - opowiada pan Mieczysław.
Sprzedawca zniknął w aucie, po chwili wyjrzał. - Mówi do mnie: o, jest, proszę bardzo. Było ciemno - opowiada tucholanin.

Za kołdrę zapłacił ponad 2,6 tys. zł. Pieniądze, spore dla skromnie żyjącego starszego pana, razem z żoną odłożyli z emerytury.

Chcieli ugościć, odkryli merynosa

Gdy przyszedł do domu, postawił paczkę za wersalką. Stała tam przez rok aż do wizyty chrześniaka pana Mieczysława. Gospodarze chcieli położyć go pod nowiutką kołdrą. - Wyciągam ją z opakowania, a to żaden kaszmir, a wełna merynos - mówi mężczyzna.

Jaka jest różnica między pościelami? - Mówiąc najogólniej, kołdra kaszmirowa jest grubiej tkana - mówi Łukasz Kubiak z firmy Kaja.

Różnicę widać też już na pierwszy rzut oka - zgodnie z prezentacją firmy na stronie internetowej pościel kaszmirowa ma delikatny wzór. Kołdra, która pokazuje pan Mieczysław, jest gładka. - Musimy to sprawdzić, bo być może nasz klient był przekonany, że kołdra, którą dodatkowo otrzymał w prezencie, też jest kaszmirowa - tłumaczy Kubiak.

Po rozmowie z "Pomorską" jeszcze tego samego dnia Kaja skontaktowała się z tucholaninem. Wcześniej przez prawie rok mężczyzna bezskutecznie próbował tłumaczyć swoje racje. Napisał do firmy trzy listy polecone, dzwonił do siedziby, był na kolejnych pokazach. Odzewu nie było.

W końcu znajomy doradził mu, żeby zwrócił się o pomoc do rzecznika praw konsumenta. - Klient ma dwa lata na reklamację towaru i ten pan zmieścił się w przepisowym czasie - mówi Leszek Ciżmowski. - Wykorzystał swoje prawa. Skoro firma nie odpisywała na listy z reklamacją, a wiadomo, że je odbierała, można uznać zgodnie z prawem, że milcząco przyznała klientowi rację.
Rzecznik też wystosował pismo do firmy.

Kurierem na koszt firmy

- Mnie nie chodzi nawet o to, żeby oddać im pościel - mówi Mieczysław Szczeciński. - Ale skoro zapłaciłem za droższą, a dostałem tańszą, to należy mi się przynajmniej zwrot różnicy w cenie.

Tucholanin czuje się pokrzywdzony. Kaja zapewnia, że zależy jej na zadowoleniu klienta. - Być może rzeczywiście miało miejsce ludzkie niedopatrzenie. Błąd mógł się zdarzyć, ale żeby do stwierdzić, musimy bliżej przyjrzeć się sprawie - mówi Łukasz Kubiak.

Umówił się z panem Mieczysławem, że tucholanin na koszt firmy ma przesłać kołdrę kurierem. - Gdy dotrze do nas pościel, podejmiemy decyzję. Zapewniam, że postaramy się, by pan Szczeciński był zadowolony.

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska