Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twierdza Toruń padła! Zdziesiątkowana Rosa Radom lepsza od Polskiego Cukru [ZDJĘCIA]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Polski Cukier pokonał Rosę w Radomiu, ale we własnej hali wicemistrzom Polski nie dał rady.
Polski Cukier pokonał Rosę w Radomiu, ale we własnej hali wicemistrzom Polski nie dał rady. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Rosa Radom przyjechała do Torunia bez dwóch Amerykanów, bez kontuzjowanego podstawowego rozgrywające. To pierwsza porażka Polskiego Cukru u siebie od ponad 9 miesięcy!

Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 84:89 (24:31, 19:16, 19:20, 22:22)
POLSKI CUKIER: Weaver 10, Wiśniewski 14 (2), 6 as., Skifić 8 (1), Sulima 10, Trotter 17, 5 zb., 7 as. oraz Śnieg 8, Perka 2, Sanduł 1, Michalski 0.
ROSA: Jackson 21 (1), 7 zb., Sokołowski 16 (1), 7 zb., Szymkiewicz 15 (3), Zyskowski 14, Witka 2 oraz Zegzuła 10, Bojanowski 7 (1), Jeszke 4 (1), Adams 0.

Torunianie byli faworytem nie tylko ze względu na znaczną różnicą w tabeli. Wicemistrzowie Polski przyjechali do Torunia bez Jordana Callahana i Gary Bella, którzy rozwiązali kontrakty na własną prośbę. Cały mecz z ławki obserwował Tyrone Brazelton.


W takich sytuacjach drużyna często się jednak mobilizuje.
Niedawno pokazali to Czarni, którzy bez Blassingame'a i Jacksona w szóstkę pojechali do Szczecina i wygrali. Radomianie także w Toruniu zaczęli obiecująco (0:6).

Fragment lepszej defensywy i szybkie akcje przyniosły szybkie punkty Wiśniewskiego, Skificia, Sulimy i prowadzenie 14:8 w połowie 1. kwarty. Radomianie jednak łatwo znajdowali pozycje na dystansie, w sumie trafili 5 razy na 6 prób! Po kolejnej "trójce" Bojanowskiego było 21:26 i to najlepiej świadczy o jakości defensywy na początku meczu.

Rosa miała do przerwy ponad 50 proc. skuteczności z gry, a z dystansu prawie 60 procent. Dopiero w 18. minucie po wolnych Perki udało się doprowadzić do remisu (40:40). Nikt się nie spodziewał, że bliżej rywala Polski Cukier już tego dnia nie będzie...

W drugiej gospodarze wciąż pozwalali radomianom rzucać z czystych pozycji z dystansu (Szymkiewicz, Jackson). W dodatku pojawiły się duże problemy z ofensywą. Polski Cukier grał za wolno, zbyt indywidualnie. Po kolejnym błędzie, kontrze i punktach Zyskowskiego było 49:60 w 26. minucie.

Torunianie mozolnie odrabiali straty. Na początku ostatniej kwarty wydawało się, że dopadną zmęczonego rywala. Było tylko 64:67. Kolejne akcje rozegrali jednak fatalnie. Spod kosza przestrzelił Skifić, w obronie niesportowy faul popełnił Trotter, za chwilę po zbiórce w ataku z faulem trafił Jackson (65:74 w 33. minucie).

Jeszcze w 39. minucie Polski Cukier zbliżył się na dystans 5 punktów i były widoki choćby na dogrywkę. Niestety, szansę gospodarze zmarnowali w spektakularny sposób: pudłem z dystansu Trottera i prostą stratą pod koszem Skificia.

Polski Cukier przegrał po raz czwarty w pięciu ostatnich meczach. Stracił pozycję lidera PLK na rzecz Stelmetu Zielona Góra, który do Torunia przyjedzie już w niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska