Uczniowie i nauczyciele, którzy przebywali na praktykach w Rimini na terenie zagrożonym koronawirusem nie wrócą na razie do szkoły

Uczniowie z Mosiny wyjechali na praktyki do Włoch 9 lutego. Klasy w zawodach technik hotelarstwa i technik logistyk z Zespołu Szkół im. Adama Wodziczki w Mosinie odbywała praktyki w Rimini na terenie zagrożonym koronawirusem. Choć wyjazd zaplanowany był do 6 marca, to ze względu na zagrożenie koronawirusem, dyrekcja szkoły podjęła decyzję o wcześniejszym powrocie młodzieży do Polski.

Czytaj też: Uczniowie z Mosiny wrócą wcześniej z praktyk we Włoszech. Przebywali w Rimini na terenie zagrożonym koronawirusem

- Nasi uczniowie wracają w środę do kraju. Sytuacja jest opanowana. Opiekunowie, którzy przebywają na wyjeździe z młodzieżą, kontrolują temperaturę uczniów, robią wywiady na temat samopoczucia. Nie ma żadnych niepokojących objawów - mówiła we wtorek Beata Zakrzewska, wicedyrektor Zespołu Szkół w Mosinie.

Rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu potwierdza, że uczniowie w środę, 26 lutego wrócili do kraju. Poinformowała również, że uczniowie, którzy przybywali na praktykach we Włoszech przez kilka dni nie będą chodzili do szkoły.

Zobacz też: Koronawirus budzi panikę. W aptekach zabrakło już maseczek ochronnych, w szpitalach pojawiają się kolejne podejrzenia zakażeń wirusem

- Po powrocie do kraju uczniowie zostaną w domu. Do 6 marca nie będą chodzili do szkoły, tak jak zaplanowany był pobyt we Włoszech. Jeżeli po tym czasie wszystko będzie w porządku, wrócą do nauki - wyjaśnia Cyryla Staszewska.

Opiekunowie przebywający z uczniami we Włoszech także pozostaną w domach do 6 marca.

ZAKAŻENIE WIRUSAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<

Zobacz też: Przed koronawirusem drży cały świat. Co należy wiedzieć?