https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Układ gwiaździsty, a racje muzyków

RENATA KUDEŁ
Rodzice uczniów Zespołu Szkół Muzycznych we Włocławku chcą ponownej dyskusji o zmianie trasy linii nr 21

Od kilku lat rodzice muzykujących dzieci, mieszkających na osiedlu Zazamcze, walczą o zmianę trasy linii nr 21. - Tak niewiele trzeba, aby trafiały w najbliższą okolicę szkoły, a nie wędrowały przez niezbyt przyjazne im okolice - uważa Barbara K. Czytelniczka twierdzi, że rodziców zawiedli wszyscy ci, u których szukali pomocy. Wobec podwyżek cen biletów rodzice po raz kolejny żadają wysłuchania ich racji. - Tę sprawę trzeba widzieć w szerszym zakresie - mówi Grzegorz Gulski, członek Zarządu MPK. - _Zmiana trasy autobusu pociąga za sobą wiele konsekwencji. Jako _miejski przewoźnik musimy brać pod uwagę interesy wszszystkich mieszkańców, nie tylko kilkudziesięciorga uczniów szkoły muzycznej.

Zdaniem Grzegorza Gulskiego obowiązujący we Włocławku układ gwiaździsty komunikacji jest dogodny dla pasażerów. Pozwala niemal każdego punktu miasta dostać się na jego krańce z jedną zaledwie przesiadką. - Uczniowie z Zazamcza moga się przesiąść na ulicy Długiej - _mówi Grzegorz Gulski. - Jeśli MPK zaleca, żeby dzieci, chcące bezpośrednio dojechać do szkoły przesiadały się z jednego autobusu do drugiego na ulicy Długiej, to oznacza, że_ jesteśmy skazani na większe wydatki

- Przewoźnik we wszystkich pismach odmownych powoływał się na względy ekonomiczne. Dlaczego nasze finanse są mniej ważne? - pyta Barbara K. Zdaniem rodziców, największe zło stało się w momencie, gdy szkołę przeniesiono z centrum miasta na Wiejską. I choć wiele obiecywano wtedy protestującym młodym muzykom i ich rodzicom, mało z tego pozostało.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska