- Obudziliśmy się dopiero po pierwszej, głupio straconej bramce. Nasz zawodnik, w niegroźnej akcji sfaulował rywala w polu karnym. Później przeważaliśmy, ale nadzialiśmy się na kontrę i przegrywaliśmy 0:2. W 88. min. rzutu karnego dla nas nie wykorzystał Piotr Nowicki. Za chwilę zrehabilitował się strzelając kontaktowego gola. Mogliśmy jeszcze wyrównać, ale w ostatniej akcji przestrzeliłem z 7. metrów. Powinienem to uderzyć lepiej - dodał.
Po tej porażce sytuacja zespołu z Wąbrzeźna robi się coraz bardziej trudniejsza. Szanse na utrzymanie wciąż są, ale coraz mniejsze.
Unia Wąbrzeźno - Unia Gniewkowo 1:2 (0:0).
Bramki: Piotr Nowicki (90+2) oraz Krystian Piechocki - 2 (61. karmy, 80).
UNIA W.: Zubrzycki - Krysztofiak, Markiewicz, Ziółkowski, Rybszleger - Ciechacki (70. P. Wiśniewski), Murawski, Matuszak, Nowicki - Słojkowski, Waszkowski (75. Isbrandt)
UNIA G.: Baranowski - Tyburek, S.Tomaszewski, Szemrowicz, Trembacz (46. Gołębiewski), Rościszewski, Nawrocki, Kryszak (76. Ciejek), Tomczyk, Pędowski (84. K.Tomaszewski), Piechocki (86. Wilkanowski).