Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Oszuści działają na terenie powiatu świeckiego. Mieszkaniec gminy Bukowiec stracił 40 tys. zł

Agata Kozicka
Agata Kozicka
Rozmawiajmy z naszymi rodzicami, dziadkami  niebezpieczeństwach. Niech będą świadomi zagrożeń
Rozmawiajmy z naszymi rodzicami, dziadkami niebezpieczeństwach. Niech będą świadomi zagrożeń Pawel Relikowski / Polska Press [zdjęcie ilustracyjne]
Mieszkanka Świecia wpuściła do swojego mieszkania dwie osoby podające się za pracowników wodociągów. Gdy zaczęła podejrzewać ich o oszustwo, spłoszyli się i uciekli. Częściej jednak w powiecie zdarzają się oszustwa na "policjanta" i na "wnuczka". Ostatnio nawet skuteczne.

Mieszkanka Świecia z ul. Wojska Polskiego nieopatrznie wpuściła do mieszkania dwie osoby podające się za pracowników firmy zajmującej się usługami wodno-kanalizacyjnymi. Było to po godz. 16.

Jedna z osób zatrzymała ja w łazience i próbowała powstrzymać przed wyjściem z niej, a druga krążyła po mieszkaniu.

- Kobieta wyszła z łazienki i spłoszyła obie osoby, które uciekły - podaje mł. asp. Julia Świerczyńska, po. oficera prasowego KPP Świecie. - Na szczęście z mieszkania nic nie zginęło.

Policjanci przyjęli takie zgłoszenie, ale ofiara tego zdarzenia nie zgłosiła się ostatecznie na policje, żeby złożyć zeznania.

Jak zaznacza Świerczyńska, takich prób oszustwa i kradzieży jest stosunkowo niewiele w powiecie świeckim. W przypadku takiej próby napastnicy ryzykują, że przede wszystkim ofiara dobrze zapamięta jak wyglądają, że w mieszkaniu może pojawić się więcej osób, wejdzie sąsiad, zabarykaduje drogę wyjścia, że zostaną zatrzymani na miejscu, itp. itd.

jak widać jednak niektórych i to nie odstrasza.

- Dużo więcej jest oszustw na tzw. wnuczka, albo "na policjanta", albo nawet te dwie metody połączone - podaje Świerczyńska.

I dodaje: - W ostatnich dwóch tygodniach mieliśmy w powiecie zgłoszonych 11 takich zdarzeń - mówi. - W tym, niestety, jedna osoba została okradziona.

- Metoda ta polega na tym, że oszuści dzwonią do mieszkańca, najczęściej starszej osoby, podają się za policjanta. Informują, że ktoś bliski z rodziny, to może być wnuk, ale także córka lub syn brali udział w wypadku, w którym byli sprawcami. I że w wypadku są ofiar śmiertelne - wyjaśnia metodę policjantka. - Następnie proponują rozwiązanie, dzięki któremu ich bliscy, nie mieliby trafić za to do więzienia. I jest to określona kwota pieniędzy, którą należny przekazać kurierowi.

Takich bądź podobnych prób wyłudzeń było w ostatnich tylko paru tygodniach 9 w gminie Dragacz, a dwie w gminie Bukowiec.

Jedna - skuteczna.

- Niestety jeden z mieszkańców gminy Bukowiec, wcale nie dziadek, ale 61-letni mężczyzna, przekazał pseudokurierowi 40 tys. zł. prowadzimy w tej sprawie dochodzenie.

Warto dodać, że oszuści, to często członkowie siatek działających w całym kraju, to osoby wyspecjalizowane w tym co robią, potrafią być skuteczne w przekonywaniu do czegoś, co - gdy pomyślimy w spokoju - wydaje się wydumaną historią. Potrafią grać na emocjach. Dlatego też musimy być bardzo czujni.

Jeśli ktoś nas informuje, że coś stało się naszym bliskim, najpierw spróbujmy się z nimi skontaktować.

O takich próbach warto poinformować policję.

Gdy ktoś obcy chce wejść do naszego mieszkania, nie wpuszczajmy. Poprośmy rodzinę, lub sąsiada o asystę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska