Uzbrojeni po zęby

     Szkolenia odbywają się w policyjnym ośrodku w Wędrzynie, gdzie trenują policyjni antyterroryści.
     Big Brother w przedziałach
     Liczba kolejowych antyterrorystów okryta jest tajemnicą: - Mogę tylko zdradzić, że wyszkolonych jest już 150 - mówi Krzysztof Woźny, komendant oddziału Okręgowego SOK w Gdańsku. Kolejowi antyterroryści, tzw. czarni, wyposażeni są w broń palną, kajdanki, pałki. W województwie kujawsko-pomorskim sokiści dostali telefony komórkowe (podobnie jak kierownicy pociągów), pod koniec sierpnia powinny pojawić się w każdym oddziale radiotelefony. Toruń wzbogacił się o nową skodę fabię, Bydgoszcz o dobrze wyposażonego volkswagena. W środę - w Gdańsku - odbyła się narada na temat wzmocnienia patroli w pociągach dalekobieżnych, a szczególnie w tych najbardziej zagrożonych. Wyznaczono składy, które mają być objęte szczególną ochroną (znalazł się wśród nich np. ten z Bydgoszczy do Gdańska). Będzie więcej patroli cywilnych. Poza tym... - Do 2006 roku pojawi się na naszym dworcu monitoring. Planujemy też umieszczenie ukrytych kamer w pociągach - zdradza Piotr Grenz, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich w Bydgoszczy.
     Zadbajmy o siebie
     - Pamiętajmy jednak, że abyśmy wszyscy czuli się bezpieczniej, musimy współpracować. My i pasażerowie - _zaznacza naczelnik Grenz. O tym samym mówią też funkcjonariusze SOK. - Nie możemy być w każdym wagonie, przy każdym podróżnym - podkreślają i trochę narzekają, bo pasażerowie nie zawsze szanują ich pracę. Kiedy na przykład funkcjonariusz podchodzi do śpiącego, budzi go i prosi o zwrócenie uwagi na stojący bez opieki bagaż, zdarza się, że obudzony obrzuca sokistę wyzwiskami. - I co my mamy zrobić w takiej sytuacji? - pytają "czarni". - Ręce opadają.
     Przypominają też, że im również grozi niebezpieczeństwo - w lipcu minęła rocznica śmierci ich kolegi, zabitego w Toruniu. A kilka dni temu w Inowrocławiu, podczas pogoni za złodziejami paliwa, potrącony został samochodem uciekającego inny sokista. - Szkolenia, w których biorą udział nasi ludzie, sprawią, że oni sami też poczują się bezpieczniej _- mówi Jerzy Grzeca, zastępca komendanta oddziału Rejonowego SOK w Bydgoszczy. - Ich naprawdę przestępcy powinni się bać - kończy komendant sokistów w Gdańsku.