https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Chojnice będą słono dopłacać do...śmieci

MARIA EICHLER
Już wkrótce rozpocznie się akcja edukacyjna - zapowiada Andrzej Brunka, dyrektor wydziału środowiska w Urzędzie Gminy
Już wkrótce rozpocznie się akcja edukacyjna - zapowiada Andrzej Brunka, dyrektor wydziału środowiska w Urzędzie Gminy Maria Eichler
W grudniu samorząd wiejski nie przyjął uchwały o podatku śmieciowym, chce to zrobić na styczniowej sesji.

Ale wszyscy nadal łamią sobie głowę nad tym, jak rozwiązać problem, bo dobrego wyjścia nie ma i wiadomo, że i tak do całego systemu gospodarki odpadami trzeba będzie dopłacać. Ile? Najmniej milion złotych.

- Nie ukrywajmy, że będzie to obojętne dla tego, co chcielibyśmy zrobić - mówi wójt Zbigniew Szczepański. - Na pewno stanie się to kosztem niektórych inwestycji.

Była już burza mózgów na kolegium Rady, w której wzięli udział także radni spoza komitetu wyborczego wójta. Udało się uzgodnić wspólne stanowisko, które będzie przedłożone na sesji 29 stycznia i które zakłada, że gmina nie będzie obciążać mieszkańców kosztem zakupu pojemników na odpady.

Pierwszy wariant to powtórzenie propozycji, jaka miała być głosowana na sesji w grudniu. Podatek ma wynosić 10 zł od osoby za posegregowane śmieci. Nieposegregowane mają kosztować podatnika w gminie Chojnice 15 zł.

Drugi wariant zakłada 11 zł od osoby, a w rodzinach wielodzietnych, od szóstej osoby w górę stawka wynosiłaby 8 zł. Trzecie rozwiązanie to też 11 zł, z tym że za dzieci i młodzież do lat 18 trzeba by zapłacić tylko 8 zł.

Z systemu będą wyłączone firmy i domki letniskowe, które będą podpisywać odrębną umowę na wywóz śmieci.

- Oczywiście dręczy nas pytanie, jaka będzie ściągalność tego podatku - nie ukrywa wójt. - Jeśli na zakładane 3 mln zł do obsługi systemu dostaniemy 2 mln zł, to będziemy szczęśliwi, bo już na starcie wiemy, że będziemy musieli milion złotych dołożyć.

Śmieci będą wywożone dwa razy w miesiącu, dwa razy w roku ma być organizowana wywózka odpadów wielkogabarytowych, ale każdy z mieszkańców może też na własną rękę wywieźć je do Nowego Dworu.

- Za tydzień ruszamy z akcją informacyjną o segregacji śmieci - zapowiada Andrzej Brunka, dyrektor wydziału rolnictwa. - Będą ulotki, będziemy też dyskutować o tym na zebraniach wiejskich. Do każdej deklaracji, którą będą wypełniać mieszkańcy, także dołączymy informację o zasadach segregacji.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska