Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Jeziora Wielkie o elektrownie wiatrowe będzie trudno

Agnieszka Nawrocka [email protected]
Samorząd województwa chce, by nad Gopłem rozwijała się turystyka, a nie elektrownie wiatrowe
Samorząd województwa chce, by nad Gopłem rozwijała się turystyka, a nie elektrownie wiatrowe sxc.hu
Nikłe są szanse na to, że w gminie Jeziora Wielkie niedługo stanie kilkanaście wiatraków. Urząd marszałkowski, który musiałby poprzeć taką inwestycję wskazuje jedynie szereg przeszkód.

Wójt Jezior Wielkich liczy, że postawienie wiatraków da gminie potężny finansowy zastrzyk, czyli półtora miliona złotych co roku. Zbysław Woźniakowski jest optymistą i wierzy, że samorząd województwa zezwoli na ustawienie turbin. Jednak my się dowiedzieliśmy, że uzyskania takiej zgody jest praktycznie niemożliwe.

Wiatraki? To niemożliwe
Mariusz Leszczyński z Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania Przestrzennego i Regionalnego we Włocławku potwierdza, że: - Na terenie gminy Jeziora Wielkie nakłada się wiele uwarunkowań powodujących, że lokalizacja dużych elektrowni wiatrowych będzie utrudniona lub wręcz niemożliwa.

Przede wszystkim gmina leży na terenie obszarów chronionych. Ostoja Nadgoplańska, Natury 2000 na terenie 1,5 tys., hektara chroni ptactwo. 190 gatunków ptaków chroni też Nadgoplański Park Tysiąclecia. Teren chroniony to także Lasy Miradzkie. To wszystko oznacza, że na sporej części ziemi można budować tylko obiekty służące turystyce. Mariusz Leszczyński wyjaśnia także, że Jeziora Wielkie należą do "krajobrazu kulturowo-przyrodniczego". Nie można zatem stawiać tu elektrowni, bo są to "obszary cenne przyrodniczo, krajobrazowo i gospodarczo". A ponadto wyznaczono tu strefy ochrony tras przelotu ptaków.

Będą walczyć i to do upadłego
- Warto podkreślić, że w przypadku gminy Jeziora Wielkie, niezależnie od polityki samorządu województwa, tego typu inwestycje mogą wejść w konflikt z innymi, ważnymi funkcjami gminy. Gmina ta promuje się, jako turystyczna - mówi Mariusz Leszczyńki. I przypomina, że w okolicy jest Przyjezierze, a wiatraki i rozwój turystki się wykluczają.

- Dla gminy Jeziora Wielkie ogromnym walorem jest krajobraz. Od wschodu i zachodu obszar gminy sąsiaduje z dużymi powierzchniami obszarów cennych przyrodniczo i krajobrazowo. Wynikają z tego ograniczenia w inwestycjach i budownictwie, zwłaszcza we wschodniej części gminy (Nadgoplański Park Tysiąclecia). Atrakcyjność terenu powoduje duże zainteresowanie rozwojem turystyki. Lokalizacja elektrowni wiatrowych w tak specyficznym terenie ewidentnie wpłynie na obniżenie wartości nieruchomości - przypomina urząd marszałkowski

Wójt Zbysław Woźniakowski nie składa jednak broni. - Będziemy walczyć do upadłego o budowę wiatraków w naszej gminie.będzie finał tej walki? Zobaczymy - mówi wójt Jezior Wielkich.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska