https://pomorska.pl
reklama

W Grabowcu pod Grudziądzem płaczą. Ze szczęścia! W końcu jest woda! [zdjęcia, wideo]

Aleksandra Pasis
O budowę wodociągu zabiegała - przy pełnym poparciu mieszkańców - głównie gospodyni tej wsi. - Pierwsze pismo złożyłam w 2011 roku, gdy studnie zaczęły wysychać. Ciągle odsyłano mnie z „kwitkiem”. Słyszałam jak mantrę „nie ma pieniędzy” - wspomina Jolanta Jendrna, sołtys wsi. - Urzędnicy wzięli się ostro do pracy dopiero gdy zmienił się wójt. Wtedy też na posesji sołtysa zaparkował beczkowóz z wodą zdatną do spożycia. - Nie było już innego wyjścia - dodaje Jolanta Jendrna.

 

W Grabowcu pod Grudziądzem płaczą. Ze szczęścia! W końcu jest woda! [zdjęcia, wideo]

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska