Dziewięć osób: Cezary S., Elżbieta P-S., Dariusz S., Róża L., Aleksandra K., Beata W., Hanna K., Janina W., Halina W., zostało uznanych winnych tego, że wykonywali zabiegi bez świadomej zgody pacjentów i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Tą głośną sprawą żył Grudziądz jak również cały kraj. Po zapadnięciu w ub. roku prawomocnego wyroku, Sąd Apelacyjny w Gdańsku zniósł zakaz wykonywania zawodu dla lekarzy (taki zakaz nałożył na nich Sąd Rejonowy w Toruniu). Ponadto skrócił najwyższe wymiary kary okresu próby czyli tzw. "zawiasów" z pięciu lat do trzech.
Medycy z Grudziądza z wyrokami
- Po wpłynięciu orzeczenia z Sądu Apelacyjnego i jego analizie uznaliśmy, że należy przeprowadzić postępowanie wyjaśniające między innymi dotyczące zadośćuczynienia dla poszkodowanych - mówi prokurator Andrzej Kukawski.
Czynności w tej sprawie trwały długo m.in. ze względu na to, że trzeba było ustalić miejsca zamieszkania/pobytu pokrzywdzonych, a większość z nich to bezdomni. Sprawa dotyczyła ok. 350 osób z Grudziądza i okolic, którzy dostawali za udział w badaniach pieniądze (5-10 zł). Personel przychodni nie informował pacjentów, że chodzi o testowanie szczepionki przeciwko wirusowi ptasiej grypy H5N1. Byli przekonani, że przyjmują lek przeciwko zwykłej grypie. Wykluczono jakoby przyjmowanie eksperymentalnego leku miałoby wpłynąć na zdrowie czy życie pokrzywdzonych.
W grudziądzkiej przychodni testowali szczepionki bez wiedzy pacjentów. Zostali ukarani
- Odebraliśmy oświadczenia od 140 osób, z czego 45 wyraziło zgodę na to by prokuratura reprezentowała ich przed sądem wnioskując o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę - kontynuuje prokurator Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Do sądu skierowano już 39 wniosków. Prokuratura występuje o wypłatę każdemu z poszkodowanych po 5 tys. zł.
Sprawa o zadośćuczynienie będzie toczyła się w Sądzie Rejonowym w Grudziądzu.
Prognoza pogody [16.03.2018]