Standaryzacja jest podyktowana przepisami prawa, które mówią, że do końca 2020 roku w Polsce nie ma być ani jednej placówki, która liczy więcej niż czternastu wychowanków.
Rok temu przy dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego pod koniec stycznia takie dwa kameralne domy dla dzieci powstały w Więcborku.
Udawali hydraulików, bo naprawdę byli złodziejami
W tym roku to samo czeka placówkę w Małej Cerkwicy.
- Niebawem będziemy się przygotowywać do adaptowania pomieszczeń do tych przepisów i podzielenia budynku na dwie "czternastki" - zapowiada starosta Jarosław Tadych. - Pojawiły się kwestie, czy możemy tego dokonać w budynku wielolokalowym. Możemy. Będą to dwie "czternastki" plus mieszkanie treningowe dla osób się usamodzielniających.
Na to zadanie powiat zabezpieczył w budżecie 100 tys. zł.
- To będzie z naszych środków - mówi "Pomorskiej" starosta. - Ok. 100 tys. zł to kwota potrzebna, by dostosować placówkę do obowiązujących przepisów, które wejdą od 1 stycznia 2021 r.
Od tej daty nie będzie mogło być 30-osobowych domów dziecka. Wyłącznie 14-osobowe. - Poradziliśmy sobie już w Więcborku, gdzie mamy dwa domy - mówi Tadych. - Teraz przyszedł czas na Małą Cerkwicę.
