Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W nowym roku panie w Świeciu nie będą się nudziły

Dominika Kiss-Orska
W środy o godz. 18 panie spotykają się, by wspólnie tworzyć i rozmawiać o ważnych dla nich sprawach
W środy o godz. 18 panie spotykają się, by wspólnie tworzyć i rozmawiać o ważnych dla nich sprawach fot. Andrzej Bartniak
Jednym z postanowień na Nowy Rok, obok pozbycia się zbędnego tłuszczyku czy rzucenia zgubnego nałogu palenia papierosów, może być rozwój artystyczny.

- Ale masz piękny tunel! - Sabina Janiszewska zachwyca się grubym, bordowym szalem Małgosi Kałas. - Sama robiłaś na pewno!

Na środowych zajęciach plastycznych dla pań w OKSiR panuje siostrzana, przyjemna atmosfera, której nie śmie przerywać żaden facet. Zajęcia prowadzi Anna Tomasik.

Kobiecy świat

Panie schodzą się około godz. 18. Każda wie, gdzie leży jej niedokończona praca. Elżbieta Piotrowska lakieruje swoją skrzyneczkę ozdobioną metodą decoupage. - Śliczna, prawda? - kobieta nie kryje dumy. I słusznie, bo kasetka rzeczywiście jest bardzo ładna.

- Wszystkie przedmioty, które tu wykonujemy, są bardzo kobiece - tłumaczy Anna Tomasik. - "Znaczymy" nimi teren, nadajemy kobiece cechy przestrzeni, którą dekorujemy naszymi przedmiotami.

Dwugodzinne zajęcia kosztują 10 zł. W cenie są wszystkie materiały potrzebne do stworzenia swojego skarbu. Raz tylko panie same zbierały płatki kwiatów potrzebne do zrobienia mydełka.

- Uzbierałam sporą garść płatków róż - opowiada Sabina Janiszewska. - Któregoś dnia wracam z pracy, a mój mąż do mnie mówi, że on mi posprzątał te "suszki". To jest ta różnica między kobietami a mężczyznami. Mój mąż nie pomyślał, że to się może mi przydać. Uznał płatki za śmieci - śmieje się.

Kontakt z naturą

W świecie plastikowych przedmiotów, przyjemnie jest dotykać piasku, drewna, płatków. - Każda z nas wnosi tu swoją energię. Następuje jej wymiana - opowiada Tomasik. - A na końcu wybuchamy ze szczęścia - dodaje spóźniona Ania z miejscowości Czaple.

Anka przynosi ze sobą komplet trzech drewnianych pudełek. - Mąż ci zbił? - Dopytują się panie. - Nie, kupiłam - odpowiada. - A gdzie? - Panie nie dają za wygraną. - W sklepie - kwituje.

Ania podkreśla, że twórcze działanie gwarantuje relaks. - Z przyjemnością znajduję czas, by tu przyjechać. Moja rodzina podziwia prace wykonane przeze mnie. Bez problemu poświęcam te dwie godzinki raz w tygodniu - tłumaczy. Agnieszka Kałas, która przychodzi na zajęcia z mamą Małgosią też nie ma problemu ze znalezieniem chwili wolnego. - Każda z nas robi coś dla domu, dzieci. Cały czas coś dajemy. Potrzebujemy mieć też coś dla siebie. To nasza przestrzeń. Dzięki niej jesteśmy wewnętrznie pełniejsze, ciekawsze dla samych siebie - tłumaczy.

Przyjemnie od pochwał

Obie z mamą zdobią styropianowe bombki metodą decoupage. - Piękne kwiatki nakleiłaś - chwali Agnieszkę Anna Tomasik. Prowadząca nie szczędzi też pochwał Bożenie Madaj, która zabrała się za robienie stylizowanego na stary obrazka Świecia. - Te widoczki ustawimy w gablotce w recepcji - informuje Tomasik.

Drogie Czytelniczki! Warto dołączyć do tych kobiet, zrobić coś dla siebie w 2011 r. Wystarczy zadzwonić pod nr 52 562 73 81.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska