Wydział kultury toruńskiego magistratu zakończył właśnie nabór ofert w przetargu na opracowanie strategii rozwoju kultury w naszym mieście do 2020 r. Swoje propozycje złożyły firmy z Krakowa, Warszawy, jest też wspólna oferta toruńsko-bydgoska. - Na razie nie możemy ujawniać szczegółów przetargu, ale zdradzę, że rozpiętość finansowa jest dość duża - mówi Zbigniew Derkowski, dyrektor wydziału kultury. - Cieszę się, że nie wpłynęła tylko jedna propozycja i mamy z czego wybierać.
Urzędnicy mają teraz 30 dni na wskazanie najlepszej oferty. Te, które pozytywnie przejdą ocenę formalną, czeka ocena merytoryczna. W komisji, która się tym zajmie, oprócz przedstawicieli magistratu zasiądą członkowie zespołu konsultacyjnego do spraw strategii: prof. Tomasz Szlendak (socjolog z UMK), Zbigniew Lisowski (dyrektor Teatru Baj Pomorski) i Krystian Kubjaczyk (szef Toruńskiej Agendy Kulturalnej).
Zbigniew Derkowski zapowiada, że cena przygotowania strategii nie będzie jedynym kryterium podczas wyłaniania wykonawcy. Ważna jest zawartość merytoryczna.
Jakie zadania czekają przyszłego autora strategii? Zwycięzca przetargu na początek musi przeprowadzić analizę stanu kultury w naszym mieście. Tło do porównań mają stanowić trzy ośrodki: Poznań, Gdańsk i Lublin.
Dlaczego akurat te miasta, znacznie większe od Torunia, mające bogatszą ofertę kulturalną? - Przedyskutowaliśmy to podczas posiedzeń zespołu konsultacyjnego - mówi dyrektor wydziału kultury. - Uznaliśmy, że będą to najlepsze przykłady, ponieważ każde z tych trzech miast ma za sobą doświadczenia związane z walką o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Poza tym to mocne kulturalnie ośrodki, a my chcemy równać do najlepszych.
W dokumencie mają również zostać określone wyzwania oraz cele strategiczne, jakie stoją przed Toruniem (optymalny program działalności kulturalnej ma uwzględniać infrastrukturę kulturalną, wielkość miasta i dynamikę jego rozwoju demograficznego i budżet). Autorzy strategii mają ponadto podpowiedzieć, jakimi działaniami Toruń powinien promować się na zewnątrz i budować wizerunek miasta należącego do czołówki kulturalnej kraju. W strategii ma się również znaleźć opracowanie wstępnego programu edukacji kulturalnej, dostosowanego do potrzeb różnych grup wiekowych.
Prace nad tworzeniem strategii mają być konsultowane zarówno z odbiorcami kultury, jak i z jej kreatorami. Pierwsze spotkanie zwycięzca przetargu ma przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem prac nad dokumentem. Kolejne konsultacje odbędą się po przygotowaniu przez firmę wstępnej wersji opracowania.
Dokument ma być gotowy do połowy przyszłego roku. Jego koszt wyniesie ok. 100 tys. zł.
To jednak wstępne założenia. - Po drodze może wydarzyć się coś, czego nie przewidzieliśmy - przyznaje Derkowski. - Jeżeli będzie trzeba powołać kolejnych ekspertów czy przeprowadzić dodatkowe analizy, zrobimy to nawet kosztem przesunięcia terminu. Zależy nam, by dokument był kompletny. Ogląd z zewnątrz dużo daje, myślę, że wykonawca strategii zwróci nam uwagę na rzeczy, których być może nie dostrzegamy.
Czytaj e-wydanie »