Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym roku na Kujawach i Pomorzu zasadzimy 32 miliony drzewek. I Ty możesz to zrobić!

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Sadzenie lasu to sama przyjemność – ruch na świeżym powietrzu i praca na rzecz odnowienia zasobów natury
Sadzenie lasu to sama przyjemność – ruch na świeżym powietrzu i praca na rzecz odnowienia zasobów natury Joanna Urbaniec
W lasach rozpoczęło się sadzenie młodych drzewek. W tym roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu zasadzone zostanie 32 miliony sztuk.

W tej liczbie 21,5 milionów to gatunki iglaste, zaś ok. 10,5 liściaste. Wśród drzew iglastych dominującą pozycję stanowić będzie sosna (21 mln sztuk), modrzew (400 tys.), świerk (200 tys.). Drzewa liściaste reprezentować będzie zwłaszcza dąb (4,5 mln sztuk), buk (3 mln), brzoza (1,8 mln), lipa (300 tys.), olcha (270 tys.), jawor (200 tys.).

- Te 32 miliony drzewek zasadzonych zostanie w całym naszym regionie na 4 tysiącach 350 hektarach, a to 13-krotność powierzchni Stadionu Narodowego w Warszawie – wylicza obrazowo Honorata Galczewska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu (poza Kujawsko-Pomorskiem dyrekcja administruje także lasami na terenie powiatu chojnickiego w Pomorskiem).

Wielkość nasadzeń w poszczególnych nadleśnictwach, a jest ich w regionie 27, jest zróżnicowana, bowiem niektóre obejmują duże obszary, a inne całkiem małe. Największe obszary podlegają nadleśnictwom Szubin i Włocławek, a najmniejszy Nadleśnictwu Miradz.

To też może Cię zainteresować

- Sadzenie wymaga odpowiedniego czasu, właściwej pogody, temperatury, słońca, wilgotności. Wtedy ma sens, bo przecież zależy nam na tym, aby sadzonki znalazły właściwe środowisko do wzrostu – wyjaśnia Honorata Galczewska.

Połowa sadzonek jest w rezerwie

Wspomniane 32 mln drzewek przewidzianych do zasadzenia w tym roku to minimalnie mniej niż połowa (65 mln) rocznej produkcji (zasobów) RDLP w Toruniu, gotowych do użycia.

Jednak owe 33 miliony sadzonek pielęgnowanych jest w szkółkach leśnych w oczekiwaniu na następny rok oraz na nieprzewidziane sytuacje, jak klęski żywiołowe, gdy nagle trzeba sięgnąć do głębokich rezerw.

Wspomnieć trzeba nawałnicę stulecia w sierpniu 2017 roku, która spustoszyła zachodni pas regionu, największą energię wyładowując w Borach Tucholskich. Likwidacja skutków tej nienotowanej wcześniej w historii klęski żywiołowej trwała kilka lat i wymagała ogromnych nakładów finansowych i logistycznych.

Boreczniki i brudnica w natarciu

Rada Naukowo-Społeczna Leśnego Kompleksu Promocyjnego (LKP) „Bory Tucholskie” sygnalizuje zaniepokojenie z powodu rosnącego zagrożenia miejscowych lasów ze strony szkodliwych owadów. W tym roku zagrożenie jest wysokie.

Chodzi przede wszystkim o żerujące na igłach sosnowych boreczniki (owady z grupy błonkoskrzydłych), jak i owianego złą chwałą motyla brudnicę mniszkę. Starsi leśnicy i mieszkańcy Borów Tucholskich pamiętają katastrofalne żery brudnicy z lat 1978-1983. Sytuacja jest monitorowana, jednak ze względu na radykalne zakazy stosowania środków ograniczających rozwój szkodliwych owadów, należy spodziewać się, że niektóre fragmenty lasów bardzo ucierpią w wyniku żerowania.

- Zapraszamy do wspólnego sadzenia lasu. Pokażemy jak to się robi – zachęca na koniec rzeczniczka RDLP w Toruniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska