22-latek po raz ostatni dzwonił o 12.27 do swojej babci w niedzielę 11 sierpnia. - Prosił, aby mu obiad zostawiła - mówi Dawid Bogacki, brat Mateusza.
Wcześniej jego brat widział go wychodzącego z domu ok. g. 9. Następnie 22-latek pojechał do Brodnicy autobusem lub taksówką, a ok. g. 12 wyszedł z domu partnerki mieszkającej przy ulicy Przykop w Brodnicy. Od tamtego czasu nie nawiązał kontaktu z rodziną.
- Nie wiemy, dlaczego Mateusz tak się zachował i tak postąpił - mówi Dawid Bogacki.
Dodaje także, że w poniedziałek ok. godz. 11-12 miał być widziany w barze przy ulicy Lidzbarskiej.
- Zawiadomienie o zaginięciu otrzymaliśmy dwa dni po dniu, kiedy ostatni raz był widziany - mówi Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy. - Mamy informacje, że 12 sierpnia był widziany przy ulicy Lidzbarskiej, ale to jeszcze będzie sprawdzane - dodaje.
Brodnicka policja rozmawiała z właścicielem tego baru. Skontaktowała się także z szefem Mateusza Bogackiego.
Nie ma śladów po zaginionym
Warto dodać, że zaginiony mężczyzna został zaliczony do osób zaginionych trzeciej kategorii, czyli ostatniej.
- Policjanci wykonali szereg czynności, ustalali, z kim miał kontakt w ostatnich dniach - mówi Agnieszka Łukaszewska i dodaje, że funkcjonariusze wciąż sprawdzają monitoring, często wielokrotnie analizują nagrania. Sprawdzają wszystkie dane przekazane od informatorów, rozmawiają ze współpracownikami, z którymi Mateusz Bogacki wyjeżdżał za granicę. Sprawdzone zostały także hotele. - Na chwilę obecną nie mamy żadnego śladu po Mateuszu - dodaje Agnieszka Łukaszewska.
Miał wyjechać za granicę
W sprawie pojawiły się kolejne informacje. 22-latek, zgodnie z wcześniejszymi planami, miał we wtorek wyjechać do pracy we Francji. W domu zostawił ubrania, a dokumenty wypadły mu w aucie jego cioci.
- Wiedział, że je zgubił, że mu wypadły - mówi Dawid Bogacki, brat zaginionego Mateusza.
Mateusz miał być także widziany w Brodnicy w towarzystwie osób z Ukrainy. Brodnicka policja kontaktowała się z osobami, które miały widzieć mężczyznę. - Docieramy do tych osób, na chwilę obecną nie mamy żadnego potwierdzenia, że w ostatnich dniach był gdzieś widziany - dodaje Agnieszka Łukaszewska.
- Wysłane są informacje do sąsiednich jednostek - dodaje Agnieszka Łukaszewska.
Policja sprawdzała także ostatnie logowanie telefonu mężczyzny. - Telefon jest nieaktywny, ostatnie logowanie w dniu zaginięcia - dodaje Agnieszka Łukaszewska.
