Trener Marcin Olejniczak zadowolony jest z letnich transferów. - Pozyskaliśmy prawie wszystkich, których chcieliśmy - zapewnia szkoleniowiec Wdy. - Najbardziej cieszę się z transferu Adriana Wróblewskiego z Warty Poznań. To młody zdolny chłopak, który ostatni rok trenował z takimi graczami jak Reiss, Scherfen czy Zakrzewski. I co najważniejsze chciał u nas sam grać. Zależało nam jeszcze na pozyskaniu Dawida Retlewskiego, ale on za bardzo nie wiedział sam czego chce. Okienko transferowe jeszcze jest otwarte. Nie wykluczamy kolejnych wzmocnień.
Dzisiaj o godz. 16 na stadionie w Świeciu odbędzie się prezentacja nowej drużyny.
Niebezpieczny rywal
Wda sezon zainauguruje w sobotę o godz. 17 w Trzciance. W tej miejscowości zaczęło się całe tegoroczne zło świecian. Od porażki z Lubuszaninem 0:3 rozpoczęła się wyjazdowa seria porażek, której nie udało się zakończyć w ubiegłym sezonie.
Lubuszanin w okresie przygotowawczym rozegrał sześć sparingów, z czego pięć wygrał i jeden zremisował. Najbardziej wartościowe zwycięstwo piłkarze z Trzcianki odnieśli z Lechem Poznań ME 2:0.
Trener Marian Kurowski przewietrzył nieco szatnię. Klub opuściło 7 graczy. Ich miejsce zajęli zawodnicy mający występy w II i III lidze. - Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny mecz - mówi Marcin Olejniczak.- Jednak zamierzamy przywieźć z Wielkopolski punkty i zatrzeć ostatni sparing. Atmosfera w drużynie jest dobra, mimo krytyki ze strony kibiców. Każdy z tych chłopaków wie o co gra. Ja w nich wierzę.
