Wda Świecie - Gwardia Koszalin 5:0 (2:0)
Bramki: Igor Vons (12), Łukasz Subkowski (42), Piotr Żurek (46, - głową), Patryk Podolski 2 (57, 86),
WDA: Zapała (60. Skowroński) - Cuper (31. Kiełpiński), Borowy (46. Żurek), Urbański (62. Kocieniewski), Czajka (62. Cuper) - Witucki (62. Brzeziński), Brzeziński (31. Wenerski) - Czerwiński (62. Kot), Vons (62. Sobierajski), Fredyk (62. Lewandowski) - Subkowski (46. Podolski).
Gwardia Koszalin to czwarty zespół III ligi pomorsko-zachodniopomorskiej ("bałtycka"). W drużynie tej oprócz Polaków grają także Japończycy, Białorusin oraz Brazylijczyk Uelder Barbosa. Tego ostatniego pozyskano w tym tygodniu z Bytovii Bytów. Jednak on do Świecia nie przyjechał.
Sam mecz toczył się pod dyktando świecian, którzy przy lepiej nastawionych celownikach powinni wygrać znacznie wyżej. Już w 5. min. okazję zmarnował Łukasz Subkowski. Ten sam zawodnik jeszcze dogodniejszą sytuację miał w 25. min., ale gola też nie zdobył. "Słupek" trafił dopiero pod koniec 1. połowy. Wcześniej, w 12. min., asystował przy bramce Igora Vonsa. Nieskuteczny dziś był też Bartosz Czerwiński, który mógł do przerwy dwukrotnie pokonać Marcina Matysiaka, lecz w obu przypadkach górą był golkiper Gwardii.
Trafienia rezerwowych
W przerwie trener Marek Końko zwracał zawodnikom uwagę na przećwiczenie w drugich 45 minutach stałych fragmentów gry. Świecianie już przy pierwszym rzucie rożnym dali dużo satysfakcji szkoleniowcowi, bo strzałem z główki trzeciego gola zdobył Piotr Żurek. "Bako" miał mocne wejście, bo chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Wda nie zadowoliła się trzybramkowym prowadzeniem. Dążyła do zdobycia następnych goli. I to się jej udało. Dwa razy do siatki Gwardii trafił Patryk Podolski. Poza tym na listę strzelców mogli wpisać się jeszcze Igor Vons, Mateusz Fredyk i Maciej Kot. Koszalinianie w Świeciu nie zachwycili. Trzy razy zagrozili bramce Łukasza Zapały. Za każdym razem było to po stałym fragmencie gry. Jednak bramkarz Wdy musiał interweniować tylko raz.