Żnin

- Czy władze miasta naprawdę nie widzą lub czują w jakim stanie jest żnińska Gąsawka? Kiedy przechodzę parkiem nieopodal rzeki, od razu chce mi się - za...

Łapanie przestępców, pilnowanie prawa, walka z przemocą, pościgi - dla najmłodszych Pałuczan praca policjanta to nieustanne pasmo przygód.

Z inicjatywy Klubu Seniora "Wrzos" w siedzibie Środowiskowego Domu Samopomocy w Barcinie odbył się bal integracyjny, na który przybyli również zaprzyjaźnieni...

Jakub Derech-Krzycki - poseł Ziemi Gorzowskiej, wnuk Anny i Alfreda Krzyckich - twórców potęgi żnińskiego drukarstwa, przyjechał wczoraj do stolicy Pałuk, aby...

Nie nastąpi oczekiwana przez mieszkańców Żnina zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Szpitalnej, Kościuszki, Mickiewicza i Aliantów.

Przed Czewujewem (jadąc od strony Bydgoszczy) zderzyły się dziś przed południem dwa tiry. Przez kilka godzin na krajowej "piątce" były utrudnienia w ruchu

Kilka lat temu, wspólnym wysiłkiem mieszkańców wsi Wełna przy wsparciu finansowym Urzędu Miejskiego w Janowcu Wlkp., oddano do użytku nową kładkę dla pieszych...

Nie tylko Komenda Powiatowa Policji w Żninie była organizatorem czwartkowego pikniku z okazji Dnia Policjanta.

Wyraźne ochłodzenie, burze i towarzyszący im wiatr - prognozy na najbliższe dni nie napawają optymizmem.

Wczoraj szczęście uśmiechnęło się do: Beaty Łukomskiej, która wygrała rodzinny bilet na kolejkę ufundowaną przez Żnińską Kolej Powiatową, Elżbiety Stręk z...

Do prawdziwego, choć niezamierzonego, zlotu doszło w minioną niedzielę na łąkach w Ostatkowie koło Łabiszyna. Spotkali się tam amatorzy podniebnej turystyki...

Odwiedziła nas wczoraj Anna Sokołowska - nasza stała Czytelniczka, mieszkanka... Chicago.

Anna Kluczyńska z Barcina Wsi, zwyciężczyni lipcowego konkursu "Pomorskiej", wraz ze swoim chłopakiem, Przemysławem Glabasem, noc z soboty na niedzielę...

Gdyby przedmioty potrafiły opowiadać, z pewnością poznalibyśmy wiele niesamowitych opowieści. Historię przedmiotów tworzą jednak ludzie. Tak jest między...

- Sonia, bo tak ją ochrzciliśmy, była szczenna, jak właściciel wyrzucił ją z samochodu i jeszcze kopnął. To tak, jakby kobietę ciężarną ktoś wywiózł do Afryki...