Wąbrzescy strażnicy miejscy apelują o wskazywanie im miejsc, w których przebywają osoby bezdomne.
Kiedy temperatura spada poniżej zera bezdomni szukają schronienia niemal wszędzie, gdzie jest ciepło. W ubiegłym roku dwóch bezdomnych dało się we znaki pacjentom i personelowi szpitala. Na korytarzu oddziału wewnętrznego urządzili sobie jadłodajnię i noclegownię. Sprawa poruszyła wielu pacjentów i mieszkańców naszego miasta.
O tym problemie pisaliśmy tutaj:
Bezdomni wąbrzeski szpital traktują jak noclegownię
Czy w tym roku sytuacja może się powtórzyć? - Obaj panowie od miesiąca przebywają w ośrodku Caritasu dla bezdomnych. W końcu zdecydowali się na takie rozwiązanie. Są otoczeni opieką - mówi Krzysztof Grzybek, komendant straży miejskiej w Wąbrzeźnie.
To właśnie strażnicy miejscy patrolują i kontrolują miejsca, w których takie osoby mogą przebywać. - Sprawdzamy m.in. klatki schodowe i pustostany. W ubiegłym roku na przykład jedna osoba nocowała w budce telefonicznej - mówi komendant Grzybek. - Do wszystkich mieszkańców apeluję, aby przekazywali nam informacje o miejscach, w których przebywają osoby bezdomne.
Ze statystyk, którymi dysponują strażnicy wynika, że w mieście jest osiem osób, które nie mają dachu nad głową. W Wąbrzeźnie mogą znaleźć one schronienie w mieszkaniu chronionym, które znajduje się na ulicy Żeglarskiej. Warunek jest jeden: nie mogą tam przyjść będąc pod wpływem alkoholu.
- W skrajnych przypadkach pijanych bezdomnych odwozimy do izby wytrzeźwień - mówi komendant Grzybek.
Informacje o koczujących bezdomnych można przekazywać do straży miejskiej pod nr tel. 56/688-45-00.