Od pięciuset do nawet pięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia otrzymało w tym roku 8 skazanych w więzieniach Pomorza i Kujaw. Za co? Za tłok w celach...
Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. W sądach leży 439 pozwów skazanych i tymczasowo aresztowanych domagających się tego swoistego odszkodowania. Większość tych roszczeń pochodzi z ubiegłych lat. Szacuje się, że sądy odrzucą jako bezzasadne lwią część z nich.
Przeczytaj także: Ucieczka więźniów z toruńskiego aresztu śledczego
Duża część skarg skazanych pisana jest bowiem choćby dla zabicia czasu. Zdarzają się nawet przypadki - jak wiosną tego roku w Lublinie - że więzień zażądał... milionowego odszkodowania za spanie w celi na materacu, po którym biegały myszy. Inny domagał się półmilionowego zadośćuczynienia za niezapewnienie zajęć kulturalno-oświatowych, przebywanie w celi z osobami palącymi i złą opiekę medyczną.
beta.pomorska.pl w zupełnie nowej odsłonie. Czekamy na opinie
Po niedawnej uchwale Sądu Najwyższego należy spodziewać się, że liczba rozpatrzonych, w większości odrzucanych pozwów szybko wzrośnie. Sąd Najwyższy orzekł, że jeśli w celach więziennych przypada na skazanego mniej niż trzy metry kwadratowe - jest to naruszenie dóbr osobistych. I za przeludnienie sądy będą automatycznie przyznawać zadośćuczynienia. Do tej pory sądy brały pod uwagę nie tylko tłok, ale i dodatkowe uciążliwości w celach, np. brak możliwości spożywania posiłków przy stole, czy spania na materacu położonym na posadzce.
Zważywszy na fakt, że w 12 zakładach karnych naszego województwa przebywa prawie 7 tysięcy skazanych, można obawiać się kolejnych pozwów. - Nie sądzę, by do tego doszło - tłumaczy mjr Aleksandra Gapska z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Bydgoszczy. - Dziś mamy o wiele lepszą sytuację, aniżeli jeszcze dwa, trzy lata temu. Praktycznie wskaźnik zaludnienia w naszym okręgu jest na poziomie niższym niż sto procent, czyli zgodny z krajowymi i europejskimi normami. A kilka lat temu krajową normą było zaludnienie na poziomie 130 procent.
W ciągu ostatnich czterech lat krajowe sądy rozpatrzyły 8500 pozwów więźniów. Ale tylko w dwustu sprawach zasądzono zadośćuczynienie.
Czytaj e-wydanie »