- Gdy Nordic kupił działkę przy ulicach Floriana i Bernardyńskiej, miałem nadzieję, że w końcu centrum nabierze nowoczesnego wyglądu. Od kilka lat nic się jednak nie dzieje, a kolejna działka w centrum miasta stoi pusta. Dlaczego? - pyta nasz Czytelnik.
Działka przy Floriana ma 885 metrów kwadratowych. Nordic zamierzał postawić tu budynek wielorodzinny z wbudowanymi usługami i pomieszczeniami biurowymi.
- Dostaliśmy pozwolenie na wybudowanie budynku w wysokości do 20 metrów - mówi Katarzyna Drob, specjalista do spraw marketingu Nordic Delelopment.
Później jednak miasto zmieniło zdanie i pozwoliło na postawienie wieżowca o wysokości do 40 m. Mówiło się także o tym, że Nordic być może wybuduje tu 14-piętrowy wieżowiec.
Teraz okazuje się, że te plany spaliły na panewce. Dowiedzieliśmy się bowiem, że Nordic Development zamierza sprzedać tę działkę. Już szuka nabywcy.
- Nie znaczy to jednak, że wycofujemy się z rynku bydgoskiego - zastrzega Katarzyna Drob. - Mamy grunty w innych częściach Bydgoszczy. Tam realizujemy różnego rodzaju inwestycje. Na przykład w listopadzie zakończymy budowę Nordic Tower w budynku po Famorze.
Zapytaliśmy Jarosława Nadolskiego z firmy deweloperskiej Budlex, czy działka położona w centrum jest atrakcyjna dla inwestorów, czy też - nie - i nadal będzie razić pustką w centrum miasta.
- Takie małe działki w centrum mogą być świetną inwestycją. Wystarczy w to uwierzyć, mieć pomysł i zaryzykować - powiedział Jarosław Nadolski z firmy Budlex. - W Toruniu budujemy budynki blisko ruchliwych skrzyżowań. Mieszkania w takich miejscach wybierają zwykle osoby młode i aktywne. Starsi wolą spokojne osiedla. W Bydgoszczy dlatego dużą popularnością cieszą się Glinki i Wyżyny.
