https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wilki chciały zaatakować sarny w okolicach Nietkowa. Niesamowite ujęcia pani Katarzyny pokazują okrucieństwo i piękno natury!

Michał Korn
Fotografie z nieudanego polowania wilków na sarny, pani Katarzyna wykonała w okolicach Nietkowa.
Fotografie z nieudanego polowania wilków na sarny, pani Katarzyna wykonała w okolicach Nietkowa. Katarzyna Zdyb
Wykonanie zdjęć dzikich zwierząt nie należy do najłatwiejszych. Zwłaszcza jeśli jest to wilk lub sarna, czyli jedne z najbardziej ostrożnych i jednocześnie płochliwych osobników. Chyba śmiało możemy napisać, że pani Katarzyna znalazła się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze. Na fotografiach udało jej się uchwycić próbę ataku wilków na sarny. Zobaczcie te zapierające dech w piersiach ujęcia.

Takich fotografii nie robi się co dzień

Do tego niezwykłego spotkania doszło niedzielę, 15 marca. - W oddali zobaczyliśmy stado wygrzewających się w słońcu saren. Były po jednej i drugiej stronie drogi. Zauważyłam, że kilka z nich odłączyło się i podąża w kierunku drogi, na której staliśmy. Małżonek stwierdził, że pewnie zaraz będą przebiegać drogę. Ja stałam obok samochodu z już gotowym aparatem, on chcąc wywołać lepszą reakcję, użył klaksonu. Mogło to spowodować, że zarówno wilki jak i sarny w popłochu zaczęły uciekać. Gdy sarny zobaczyły, że już im nic nie zagraża, uspokoiły się i wróciły do miejsca, z którego przybiegły - opowiada pani Katarzyna Zdyb z Leśniowa Wielkiego. - Być może mąż przyczynił się do tego, że w ogóle zobaczyliśmy wilki. Mogły czaić się na sarny i misterny plan runął. Ja robiąc zdjęcia, w ogóle nie widziałam drapieżników. Jednak jak zaczęłam przeglądać fotografie, będąc już w samochodzie, oniemiałam. Wrzasnęłam do męża, że chyba mam wilki a on od razu zatrzymał się i oglądał razem ze mną. Byłam dumna, że to właśnie mi udało się zrobić takie zdjęcia. Może nie są idealne jakościowo, ale też zwierzęta nie przebiegały tuż obok mnie - dodaje.

Trwa głosowanie...

Udało ci się zaobserwować kiedykolwiek wilka w jego naturalnym środowisku?

W takim momencie z pewnością niejednemu zadrżałyby ręce. Pani Katarzyna jednak wykazała się refleksem fotografa i zrobiła nie tylko piękne ujęcia wilków oraz saren, ale swoimi fotografiami pokazała jednocześnie piękno i okrucieństwo natury. Kto wie, jak skończyłaby się cała sytuacja, gdyby drapieżniki tak łatwo nie odpuściły lub zaatakowały wcześniej?

Sceny, które pokazują powyższe fotografie, nie mogą dziwić, bowiem głównym źródłem pożywienia wilków w Polsce są właśnie dzikie ssaki kopytne takie jak sarny.

Spotkanie wilka to nie lada sztuka

Warto mieć na uwadze, że wilki z reguły są najbardziej aktywne wieczorem. Kolejnymi ulubionymi ich porami jest czas po zmierzchu oraz nad ranem. Zdarzają się oczywiście wyjątki od tej reguły. Mimo wzrostu liczebności wilka w Polsce, spotkanie go w środowisku nie zdarza się bardzo często, gdyż jak już wspomnieliśmy, są to zwierzęta z natury płochliwe i zachowujące dystans do człowieka.

Fotografowałam stado saren. Nagle w popłochu sarny zaczęły przebiegać drogę, a ja robiłam zdjęcia. Dopiero gdy zaczęłam je przeglądać, okazało się, że mam sfotografowane również dwa wilki

Zobacz również: Lubuskie: Wilk nagrany przez fotopułapkę:

Wilki polują na ssaki kopytne

Sceny, które pokazują powyższe fotografie, nie mogą dziwić, bowiem głównym źródłem pożywienia wilków w Polsce są właśnie dzikie ssaki kopytne takie jak sarny, jelenie i dziki, które stanowią ok. 95 proc. diety wilków. Pani Katarzynie udało się zatem sfotografować prawdopodobnie chęć nieudanego polowania drapieżników.

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Wilki w lubuskich lasach

W Lubuskiem coraz częściej można spotkać wilki. Drapieżniki te wróciły do naszego regionu po kilkudziesięciu latach nieobecności. Jeszcze w 2010 roku w województwie lubuskim żyło zaledwie 17 osobników. W ciągu kolejnych 10 lat liczebność wilków zwiększyła się do 350 zwierząt. Nasi Czytelnicy niejednokrotnie stawali z nimi oko w oko. Stworzyliśmy dla was mapę występowania tych zwierząt w naszym regionie. W tych miejscach spotkacie wilki. Zobaczcie.<b>CZYTAJ RÓWNIEŻ W TEMACIE:</b> <a href="https://gazetalubuska.pl/wilki-chcialy-zaatakowac-sarny-w-okolicach-nietkowa-niesamowite-ujecia-pani-katarzyny-pokazuja-okrucienstwo-i-piekno-natury/ar/c1-14863751" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilki chciały zaatakować sarny w okolicach Nietkowa</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/wilki-w-obiektywie-grzegorza-sawko-te-ujecia-zapieraja-dech-w-takim-momencie-serce-bije-mocniej-i-zaczynaja-drzec-rece/ar/c1-14748624" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilki w obiektywie Grzegorza Sawko. Te ujęcia zapierają dech! "W takim momencie serce bije mocniej i zaczynają drżeć ręce"</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/wilkow-jest-coraz-wiecej-podczas-spaceru-w-lesie-mozemy-stanac-z-nimi-oko-w-oko-jak-sie-wowczas-zachowac-rozmowa/ar/c1-14642231" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> Wilków jest coraz więcej. Podczas spaceru w lesie możemy stanąć z nimi oko w oko. Jak się wówczas zachować?</b></font></a><a href="https://gazetalubuska.pl/w-lubuskiem-jest-kilkaset-wilkow-niektore-podchodza-blizej-gospodarstw-jest-sposob-aby-chronic-nasze-zwierzeta-i-wilki/ar/c1-15251846" title="" target="_blank"> <font color="blue"> <b>---> W Lubuskiem jest kilkaset wilków. Niektóre podchodzą bliżej gospodarstw</b></font></a>ZOBACZ FILM: Wilk grasujący w Puszczy Noteckiej. Przepiękne ujęcia Michała Szlachetki z Nadleśnictwa Skwierzyna:<script async defer class="XlinkEmbedScript"  data-width="700" data-height="393" data-url="//get.x-link.pl/b4263200-8125-6aff-be93-f5bfb2267a3e,16bb5008-2a2b-5b92-8276-a068030c716a,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1" ></script>

Lubuskie. W tych miejscach w regionie spotkacie wilki. Niekt...

Zobacz również: Wilki na terenie nadleśnictwa Kłodawa pod Gorzowem:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Taranis

Nie widzę tu okrucieństwa, tylko dziką naturę. Wilki nie pójdą do supermarketu i nie kupią mięsa na tacka. Nie zabijają dla przyjemności, tylko chcą się wyżywić, więc jak tu mówić o okrucieństwie?

E
Etyka

Tylko kretyni są na tyle upośledzeni, żeby płoszyć zwierzynę, jeszcze teraz, kiedy sarny są w zaawansowanej ciąży. Jeszcze się tym chwalić publicznie. Dno. A zdjęcia wilków? I ślepej kurze czasem się ziarno trafi.

G
Gość
18 marca, 7:17, Jk:

Co miały atakowac kunie

pismaczyna__(

18 marca, 11:55, Gość:

Przedwczoraj dzwonił do nas przyjaciel z Bieszczad w Rajskiem.

Wilki rozszarpały mu psa.

Wchodzą do obór, zagryzają zwierzęta domowe. Podchodzą do okien.

Są agresywne i niebezpieczne.Czy muszą rozszarpać człowieka, dziecko aby ekolodzy zgodzili się na odłów?

18 marca, 12:16, Gość:

Jaki odłów to trzeba po wybijać

18 marca, 13:26, Gość:

A co mają jeść, skoro ludzie wybili leśna zwierzyne? Przecież to sa miesozercy, nie widzę nic dziwnego, że polują na wszelką zwierzynę możliwa do złapania, po prostu chca się najeść, chcą żyć. To wszystko

18 marca, 18:40, Gość:

Prawda. Lasy wycięte, czerwonolice z flintami strzelają do wszystkiego, co się rusza. Nikt nad tym nie panuje. Duda podpisał wyrok śmierci na dziką zwierzynę. To my i tylko my, jesteśmy winni zaistniałej sytuacji. Tylko biedna zwierzyna cierpi, za bezlitosne ustawy.

18 marca, 18:45, Znachor:

Baranie białocicy cieciu malinowy przez takich jak ty całe zło świata.

Sam jesteś cieć. Jeszcze pała z polskiego.

G
Gość
18 marca, 7:17, Jk:

Co miały atakowac kunie

pismaczyna__(

18 marca, 11:55, Gość:

Przedwczoraj dzwonił do nas przyjaciel z Bieszczad w Rajskiem.

Wilki rozszarpały mu psa.

Wchodzą do obór, zagryzają zwierzęta domowe. Podchodzą do okien.

Są agresywne i niebezpieczne.Czy muszą rozszarpać człowieka, dziecko aby ekolodzy zgodzili się na odłów?

18 marca, 12:16, Gość:

Jaki odłów to trzeba po wybijać

18 marca, 18:43, Gość:

Zagryzły psa bo wisiał biedny na łańcuchu.

18 marca, 23:33, Gość:

Sranie w banie i głupia gadka. Marzy się palantom strzelanie. Na poligon ćwoki i strzelajcie do siebie.

19 marca, 11:54, Wilkołak:

Czu quźwa jak zostaniesz zaatakowany przez wilki to dopierozmienisz zdanie? Dlaczego nie żal ci ofiar wilków rozszarpywany h żywcem?

To natura, więc łapy precz. To właśnie skutki działań człowieka. Najpierw był Szyszko, następni nie lepsi.

L
Lucek

Jakie w tym okrucieństwo? Natura. Wilki, lwy, tygrysy y wszystkie inne mięsożerne maja przejsc na wegetarianizm??? Hahaha

W
Wilkołak
18 marca, 7:17, Jk:

Co miały atakowac kunie

pismaczyna__(

18 marca, 11:55, Gość:

Przedwczoraj dzwonił do nas przyjaciel z Bieszczad w Rajskiem.

Wilki rozszarpały mu psa.

Wchodzą do obór, zagryzają zwierzęta domowe. Podchodzą do okien.

Są agresywne i niebezpieczne.Czy muszą rozszarpać człowieka, dziecko aby ekolodzy zgodzili się na odłów?

18 marca, 12:16, Gość:

Jaki odłów to trzeba po wybijać

18 marca, 18:43, Gość:

Zagryzły psa bo wisiał biedny na łańcuchu.

18 marca, 23:33, Gość:

Sranie w banie i głupia gadka. Marzy się palantom strzelanie. Na poligon ćwoki i strzelajcie do siebie.

Czu quźwa jak zostaniesz zaatakowany przez wilki to dopierozmienisz zdanie? Dlaczego nie żal ci ofiar wilków rozszarpywany h żywcem?

L
Luc

Bardzo mądre i rozsądne działanie, płoszyć dzikie zwierzęta klaksonem, jeszcze w czasie zdobywanie pożywiania. Bardzo rozsądne, widać, że ludzie są gorsi od zwierząt.

G
Gość

On

G
Gość
18 marca, 19:12, Gość:

Już niedługo rozpoczną się polowania na wilki w takiej skali jak na dziki i wtedy pies na podwórku będzie bezpieczny. W Bieszczadach nie ma już zwierzyny płowej krowy nie można na pastwiska wypuścić. Początkiem lat sześćdziesiątych nadleśnictwa płaciły za ubitego wilka i teraz też tak będzie. Pozdrawiam ekologów.

A po wsiach jeżdżą czarne wołgi i porywają dzieci

H
Hulk

Też mi coś, ludzie mordują zwierzynę masowo dla forsy i co,

L
Lis

Spierniczyły sprawę równo

G
Gość
18 marca, 7:17, Jk:

Co miały atakowac kunie

pismaczyna__(

18 marca, 11:55, Gość:

Przedwczoraj dzwonił do nas przyjaciel z Bieszczad w Rajskiem.

Wilki rozszarpały mu psa.

Wchodzą do obór, zagryzają zwierzęta domowe. Podchodzą do okien.

Są agresywne i niebezpieczne.Czy muszą rozszarpać człowieka, dziecko aby ekolodzy zgodzili się na odłów?

18 marca, 12:16, Gość:

Jaki odłów to trzeba po wybijać

18 marca, 18:43, Gość:

Zagryzły psa bo wisiał biedny na łańcuchu.

Sranie w banie i głupia gadka. Marzy się palantom strzelanie. Na poligon ćwoki i strzelajcie do siebie.

G
Gość

A co wilki mają jeść. Natura i instynkt. Może lepiej jak sarny i wilki wystrzelają myśliwi. Pseudo wielbiciele natury. Kiedyś człowiek zabijał z głodu teraz robią to dla przyjemniści. Nienawidzę ich.

A
Artysta

Ani tam widać piękną natury ani jej okrucieństwa. To jakiś fejk

P
Prawda
18 marca, 21:12, 66-225:

Większa szkodą dla dzikiej przyrody są myśliwi którzy mnożą się jak coronavirus, dziś każdy liczący się nowobogacki musi być w kółku, inaczej niczego nie załatwi.

W samo sedno. Najgorszym ścierwem jaki stąpa po ziemi jest myśliwy. Wilk poluje żeby zjeść i przeżyć. Gruby alkoholik z małym biurem poluje żeby zaspokoić swoje mordercze zapędy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska