Jak? Za pomocą polisy ubezpieczeniowej. Tu przypomina się historia pewnego lekarza, któremu wkurzony pacjent podpalił drzwi od mieszkania, a ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Zasłaniał się kruczkiem prawny, bo choć polisa lekarza obejmowała pożary i inne wypadki z ogniem, to jednak nie obejmowała aktów terroryzmu, a tak właśnie został zaklasyfikowany czyn pacjenta.
W przypadku Wimbledonu o kruczkach prawnych raczej być jednak nie może. Jak poinformował portal "insurancebusinessmag.com", organizatorzy już kilka la temu ubezpieczyli turniej na wypadek wybuchu globalnej pandemii (a także m.in.: atak terrorystycznego), która właśnie zmusiła ich do jego odwołania.
Ubezpieczenie pokryje m.in. straty z praw telewizyjnych ii ze zwrotu biletów. Niemałe, bo straty związane z odwołaniem turnieju w sumie mogą wynieść 250 mln funtów (ok. 284.6 mln euro).
Wimbledon jest rozgrywany od 1877 roku. Od tego czasu tylko dwa razy zdarzyło się, aby turniej nie mógł się odbyć. Miało to miejsce w latach 1915-1918 i 1940-1945, gdy Wielka Brytania uczestniczyła w działaniach wojennych. Przełożenie turnieju nie wchodziło w grę ze względu na specyfikę nawierzchni. Po prostu na trawie nie da grać się w tenisa przez cały rok.
Wimbledon odwołany. Najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy przegrał z pandemią koronawirusa
ZOBACZ TEŻ:
- Dani ter Stegen - piękna żona u boku bramkarza Barcelony. "Wszystko robi z pasją"
- Lionel Messi zapłaci 4 mln euro, żeby pomóc Ronaldinho
- Neymar znalazł nową miłość? Jest starsza od niego o dekadę
- W meczu z Hurkaczem Janowicz już dziś nie byłby bez szans
- Liga rosyjska. Krychowiak odsyła na ławkę własnego trenera
- Skąpo ubrana Kinsey Wolanski oddała cześć Kobemu Bryantowi
