Łupem złodziei padają różne artykuły. Przekonał się o tym właściciel samochodu zaparkowanego przy ul.Chełmickiej. W nocy złodziej skradł z jego samochodu ... dwa soki marchwiowe. Policjanci ustalili, że w bagażniku auta znajdowały się dwie skrzynki z tym sokiem. - Złodziej wykorzystał to, że auto nie było właściciwie zabezpieczone - podkreśla Małgorzata Marczak z KMP we Włocławku.
To nie jedyne nocne włamanie we Włocławku. Policjanci wyjaśniają także okoliczności kradzieży z włamaniem do samochodu, która miała miejsce przy ul.Pogodnej. Złodziej włamał się po pokonaniu zabezpieczeń auta dostawczego. Obiektem jego zainteresowania stał się nabiał - twaróg i mleko.
Straty wynoszą ponad 1000 złotych.
Włocławska policja przypomina, że pozostawione nawet na chwilę w aucie torby, saszetki, dokumenty lub jakieś artykuły mogą stać się obiektem zainteresowania złodzieja. Niejednokrotnie koszty związane z naprawieniem szkody po włamaniu przewyższają wartość skradzionych rzeczy .