pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
Zawiśle to dzielnica Włocławka, która najbardziej ucierpiała na skutek podtopień, spowodowanych wylaniem Wisły. Budowane naprędce umocnienia z worków wypełnionych piaskiem pomogły, ale nie wyeliminowały zagrożenia.
Straty jeszcze nie zostały oszacowane. Ale wiadomo, że woda podeszła pod 35 domów. Była w 21 piwnicach i garażach. Wdarła sie też do jednego z mieszkań przy ulicy Bursztynowej, gdzie podeszła aż pod parapety.
Straty mogły być większe
Janusz Majerski, naczelnik wydziału zarzadzania kryzysowego Urzędu Miasta we Włocławku nie ukrywa, że straty byłyby większe, gdyby sprawdził się najczarniejszy scenariusz - że Wisła osiągnie poziom 9 metrów. Wtedy nie tylko Bobrownickai Bursztynowa byłyby podtopione, bo woda doszłaby do Grodzkiej.
Żeby w przyszłości mieszkańcy Zawiśla nie byli narażani na podtopienia, prezydent wystąpi między innymi do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie o budowę wałów przeciwpowodziowych na Zawiślu.
Wały zostały w projekcie
Dlaczego wały w tej części Włocławka nie zostały wybudowane? Obwałowanie Zawiśla było przewidziane w projekcie sprzed 40 lat, który przewidywał podparcie stopniawodnego we Włocławku kolejnymi zaporami tworzącymi kaskadę dolnej Wisły - mówi prezydent Pałucki. - Jednym z elementów tej kaskady miała być tama w Ciechocinku. Ta jak wiemy do tej pory nie została zbudowana.
O budowę drugiego stopnia upomniał się po raz kolejny Andrzej Pałucki w trakcie niedawnej wizyty premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. - Energa podtrzymuje deklarację o budowie zapory - mówił nam wczoraj. - Ale ta inwestycja będzie gotowa za około 15 lat. Dlatego wystąpiłem też o rozpoczęcie przynajmniej budowy stopnia podpiętrzającego na wysokości Zazamcza. Nie oznacza to jednak, że nie będę zabiegał o budowę stopnia wodnego w okolicach Ciechocinka.
Miasto pomoże
Władze miasta deklarują pomoc przy budowie wałów przeciwpowodsziowych. - Samorząd nie może sam podjąć się tej inwestycji, bo chodzi o tereny należące do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie - tłumaczył prezydent.
Mieszkańcy Zawiśla nie kryją, że czekali na tego typu inicjatywę od dawna. Trzeba zrobić wszystko, byśmy więcej nie przezywali chwil grozy - mówią.
Tymczasem woda w tej części miasta jeszcze nie opadła. Wczoraj w dalszym ciągu stała na terenach, które wyznaczały ulice od Plażowej do Bursztynowej. Nie pomogło wypompowywanie, bo napływała przez przesiąknięte wały. Na szczęście, jest jej w rzece z każdym dniem mniej. Wczoraj wodowskaz wskazywał 7,25 metra.
Dziś Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku wypłaci po 6 tysięcy złotych 15 rodzinom, które zostały poszkodowane w wyniku podtopień na Zawiślu.