pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
- Na nasz oddział trafia około tysiąc pacjentów rocznie, są to zwykle ludzie w ciężkim stanie - mówi ordynator dr Aleksander Sinkiewicz. - Tymczasem nie dość, że na oddziale pracuje zaledwie pięciu lekarzy, to jeszcze dyrekcja obcięła nam pensje.
Medycy są zdesperowani. Przekonują, że jeśli dyrekcja się nie ugnie, odejdą z pracy pozostawiając pacjentów. Na włocławską neurochirurgię trafiają ludzie z promienia około 50 km. Ewentualna likwidacja oddziału może więc być dla niektórych poszkodowanych na przykład w wypadkach drogowych kwestią życia lub śmierci. - Nie mamy wyjścia, musimy walczyć o swoje - przekonuje ordynator. - Władze szpitala zapominają o naszym oddziale, remontują inne a stan naszego jest katastrofalny. Nie mamy nawet odpowiedniego sprzętu do operacji! Jakie będą wyniki rozmowy lekarzy z dyrekcją? Okaże się już niebawem.