Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławska spółdzielnia Zazamcze pozbyła się już starych wind

Redakcja
Wreszcie skończyły się problemy mieszkańców z dostaniem się na wyższe piętra. Nowoczesna winda jest też estetyczna.
Wreszcie skończyły się problemy mieszkańców z dostaniem się na wyższe piętra. Nowoczesna winda jest też estetyczna. Andrzej Galczak
Trudno sobie wyobrazić mieszkanie w wielopiętrowych blokach bez wind. Nasze osiedla budowane w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku mają sporo wysokich budynków, w których zainstalowane są te urządzenia.

Pomimo codziennych kursów w górę i w dół przez trzydzieści, a czasem nawet ponad czterdzieści lat, nadal wożą ludzi. Oczywiście są remontowane i modernizowane. Podlegają kontroli Urzędu Dozoru Technicznego. Jednak spółdzielnie, z uwagi na wiek i stan techniczny wind, coraz częściej decydują się na ich wymianę, choć koszt takiego urządzenia jest niebagatelny, bo sięga około 120, a nawet 150 tys. zł.

SM Zazamcze wymieniła wszystkie stare windy
Jak z windami radzą sobie w trzech największych i najstarszych spółdzielniach?

W Spółdzielni Mieszkaniowej Zazamcze nie ma już żadnej starej windy. Wszystkie zostały wymienione na nowe. - W naszych zasobach mamy teraz tylko windy najnowszej generacji - mówi Alicja Pawłowska, kierownik Dz. Gospodarki Zasobami Mieszkaniowymi SM Zazamcze. - W bloku przy ulicy Pogodnej 5 w miniony czwartek oddaliśmy do użytku kolejną. Zastąpiła ostatnią starą windę.

W sumie na terenie SM Zazamcze pracuje 40 dźwigów osobowych. - Ze starą były ciągłe utrapienia - mówi kobieta spotkana przy wejściu do nowej windy w bloku przy Pogodnej 5. - Psuła się i nieraz trzeba było wnosić zakupy, a to jest przecież wysoki budynek. Teraz jest pięknie.

WSM remontuje, ale i stopniowo wymienia
Włocławska Spółdzielnia Mie-szkaniowa ma, podobnie jak SM Zazamcze, 40 wind w swoich blokach. Do tej pory wymienionych na najnowocześniejsze urządzenia zostało dziewięć. Około 10 - 12 lat temu rozstali się z 7. „staruszkami”.

- Pozostałe czekają na swoją kolej - podkreśla Marian Mrozik, kierownik Dz. Technicznego WSM. - W zależności od stanu urządzeń będziemy je wymieniali lub modernizowali. Jednak, co trzeba podkreślić, każda z wind, stara czy nowa, musi spełniać wymogi techniczne i bezpieczeństwa, aby została dopuszczona do eksploatacji.

Niepełnosprawni w windach mają problem
- Generalnie dokonujemy modernizacji wind w naszych blokach, tam gdzie jest to konieczne - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes SM Południe. - Dotyczy to napędów oraz układów sterujących. Poprawiany jest również wystrój kabin. Wymieniamy też drzwi wejściowe do nich. Jednak, jak pokazuje praktyka, dotychczasowe, nazwijmy je starymi, windy są bardzo trwałe i funkcjonują nawet ponad trzydzieści lat. Nowe urządzenia tak długo nie wytrzymują, a to generuje koszty ich eksploatacji.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Największym problemem w przypadku starych wind, na który wskazuje prezes SM Południe, jest brak możliwości dostosowania ich do potrzeb osób niepełnosprawnych, które nie mogą wjechać do nich na wózkach. Mniejsze do nich się zmieszczą. Te z napędem elektrycznym już nie., a takich wózków przybywa.

- W czterech budynkach mamy już specjalne platformy, które po przebudowie klatki schodowej, pozwolą wózkiem elektrycznym wjechać z chodnika na parter i stamtąd dostać się do windy - dodaje prezes Lewandowski. - Nie możemy o tych ludziach zapominać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska