Odwodnienie ul. Królowej Jadwigi to wciąż odwlekany temat. Od dłuższego czasu interpelacje składał radny powiatowy Maciej Jakubowski. O dokumentację dopytywał też radny miejski Maciej Bruski. Teraz pojawił się cień nadziei, że w przyszłości mieszkańcy doczekają się tam inwestycji.
Strony - gmina Czersk i powiat chojnicki uzgodniły na razie jednak szczegóły związane z wykonaniem i opłaceniem samej dokumentacji na tę ulicę. Wymienieni radni niepokoili się nawet, dlaczego nie są podejmowane stosowne uchwały i nie jest jeszcze podpisane porozumienie, ale zarówno wicestarosta Marek Szczepański jak i wiceburmistrz Mateusz Rydzkowski zapewniali, że projekt powstanie. - Przygotujemy dokumentację, podzielimy na części i każdy z samorządów zapłaci za swoją część - informował wiceburmistrz Rydzkowski. W przyszłym roku projekt na pewno już będzie.
Wicestarosta Marek Szczepański dodał, że podpisanie porozumienia, które ma przesłać gmina Czersk, to już tylko formalność. Kiedy ruszą prace na Królowej Jadwigi? Czy będzie to 2018 r? Do tematu wrócimy.
Ze strony wicestarosty padła za to inna deklaracja co do drogi do Woziwody. Stwierdził, że łatanie nic nie daje, bo „plomby” szybko wypadają po przejeździe ciężarówek. Powiat zlecił już dokumentację i chce w 2018 r. ubiegać się o dotację z Ministerstwa Infrastruktury. - Mam nadzieję, że tak jak dostaliśmy pieniądze na Rolbik, tak dostaniemy na Woziwodę - mówił Szczepański. - Chcemy też rozmawiać z gminą Czersk. W jakimś sensie uzgodniliśmy już to zadanie. Zamierzamy też poprosić o partnerstwo Lasy Państwowe.
Piramida finansowa w Nakle. Poszkodowane: „Straciłyśmy pół miliona” [zdjęcia]
Pośpieszny do Kultury - odcinek 2.