Wspólne śmieci

     Burmistrzowie i wójtowie gmin powiatu żnińskiego zostali poproszeni o wydanie opinii, w sprawie przystąpienia do tego przedsięwzięcia.
     Już wiadomo, że pomysł bardzo popiera wójt Gąsawy, Zdzisław Kuczma. - Gminy samodzielnie nie dadzą rady pobudować wysypisk, odpowiadających unijnym standardom. A takie wysypisko, aby się kalkulowało musi obsługiwać co najmniej 150 tysięcy ludzi. Moja gmina ma 5 tysięcy mieszkańców. Jestem zainteresowany takim międzygminnym przedsięwzięciem.
     Wójt Kuczma uważa, że nawet jeśli nie wszystkie gminy powiatu żnińskiego zechcą poprzeć pomysł, to może przyłączą się gminy z powiatów ościennych.
     Bez entuzjazmu
     Zgoła odmienne zdanie niż wójt Gąsawy, ma burmistrz Łabiszyna Jacek Kaczmarek. - Moja opinia jest negatywna. Dla nas najważniejsza jest teraz gospodarka ściekowa. Jeśli tylko finanse gminy się poprawią, to będziemy inwestować w rozbudowę kanalizacji, a nie w rozbudowę składowiska. Nasze wysypisko jest dopuszczone do użytku jeszcze do 2009 roku - mówi Jacek Kaczmarek.
     Łabiszyn jest jednak w tej dobrej sytuacji, że blisko stąd do Bydgoszczy, gdzie nowoczesny zakład utylizacyjny pewnie także powstanie.
     Jednoznacznie o pomyśle nie chce na razie wypowiadać się burmistrz Barcina. - Jako burmistrz Barcina, muszę najpierw sprawę przedyskutować z radnymi, na komisjach oraz z dyrekcją naszego zakładu zajmującego się oczyszczaniem gminy. A jako Ewa Stankiewicz, nie chcę się wypowiadać.
     Sami nie dadzą rady
     Jednocześnie dodaje, że budowa takiego zakładu to bardzo kosztowana inwestycja. - Zastanawiam się, czy gminy stać na takie przedsięwzięcie, bez pomocy finansowej z zewnątrz. Zakładam, że inicjatorzy tego pomysłu wiedzą, jak ogromne są to koszty - dodaje Ewa Stankiewicz.
     Pani burmistrz zapowiada, że barcińscy samorządowcy bardzo poważnie zajmą się sprawą i gmina przedstawi swoje oficjalne stanowisko, po wnikliwej dyskusji.
     Dyskusja o wysypiskach czeka także janowieckich radnych, jak się dowiedzieliśmy problem trafi pod obrady komisji.
     Pomysł godny uwagi
     Józef Sosnowski, wójt Rogowa przyznaje, że pomysł gminy Żnin jest "godny uwagi". - Nasze składowisko wymaga modernizacji i dostosowania do norm unijnych. Nie będziemy w stanie w pełni go zmodernizować. Wkrótce staniemy przed problemem. Wybór wspólnej inicjatywy ze Żninem jest najbardziej optymalny.
     Stare wysypiska śmieci mogą funkcjonować jeszcze do 2009 roku (być może termin zostanie przedłużony o kolejne trzy lata). Po tym terminie, gospodarka odpadami będzie musiała odbywać się zgodnie z unijnymi przepisami, czyli powinna być nastawiona na odzyskiwanie i unieszkodliwianie śmieci. Powstaną zakłady utylizacyjne, spalarnie odpadów. Na składowiskach powinny powstać linie do segregacji odpadów, kompostowniki. Stworzenie takiego składowiska jest bardzo kosztowne. Mniejszych gmin i miast nie będzie stać na ich wybudowanie.