Wypadamy z torów

Pasażerowie grudziądzkich tramwajów są zmęczeni mijankami, gdzie tracą mnóstwo czasu, awariami, wypadaniem wagonów z torów. Kiedy to się zmieni?

Grudziądz ma plan poprawy komunikacji tramwajowej. Obiecano nam wymianę torów, a nawet dobudowanie drugiej linii tam, gdzie jest jedna. To pilne. Ile jeszcze razy pasażerowie będą czekać na nie nadjeżdżający z naprzeciwka tramwaj? Część pasażerów, zniecierpliwiona, nieraz opuszcza pojazd i idzie na autobus, by wkrótce ujrzeć że jednak tramwaj przyjechał. Wagony na rozklekotanych torach szarpią pasażerami tak, że nie jeden już się przewrócił, wpadł na innych, albo upuścił torbę, rozsypując zawartość. - Płacimy za bilety, chcemy jeździć jak ludzie - mówią grudziądzanie, dzwoniąc do redakcji.

Trasa linii nr 1 ma biec do dworca PKP, a następnie ul. Królewską i Rapackiego, aż do al. 23 Stycznia. Przystanek tramwajowy pod ręką mieliby kibice wychodzący ze stadionu Olimpia, klienci pobliskich marketów i sklepu firmowego Spółdzielni Mleczarskiej. Może mógłby powstać też przystanek przy dworcu PKS.

- Możliwe, że już w przyszłym tygodniu podpiszemy umowę na wykonanie dokumentacji przebudowy linii tramwajowych i ulic - informuje wiceprezydent Grudziądza Marek Sikora - pod kątem wymiany torowisk, likwidacji mijanek, dobudowania drugich torów na odcinku od Auto-Warnapu do przystanku przy realu oraz budowy torów na ul. Rapackiego. Na Starówce ułożymy ciche torowiska, na podkładach gumowych. Przy skrzyżowaniu ul. Toruńskiej i al. 23 Stycznia przywrócimy "jajo MZK" ale inne. Będzie to nowoczesna centrala MZK z dyspozytornią i światłowodowym sterowaniem ruchem oraz zapleczem dla kierowców oraz motorniczych.

Planowane jest też zainstalowanie nowoczesnych tablic świetlnych z informacjami dla pasażerów, ale tylko na największych węzłach komunikacyjnych. Do wiosny przyszłego roku, jak zapewnia wiceprezydent Sikora, ma być gotowa dokumentacja włącznie z pozwoleniem na budowę. Wiosną mogłyby ruszyć prace. Całe przedsięwzięcie kosztować będzie 50 mln zł. Grudziądz liczy na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Na tzw. liście indykatywnej ten projekt jest , zatem pieniądze będą. Oby jak najszybciej.