Za porwanego żądali okupu

Porwanie, przetrzymywanie zakładnika, zmuszanie groźbą innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem, rozbój, pobicie i inne czyny, zarzuciła Prokuratura Okręgowa we Włocławku czterem mieszkańcom Lipna, mającym od 29 do 41 lat.

Do wydarzeń, które doprowadziły Roberta B., Mirosława G., Artura K. i Mariusza U. na ławę oskarżonych Sądu Okręgowego we Włocławku, doszło 17 stycznia 2004 na terenie stacji benzynowej w Lipnie. Oskarżeni zmusili wówczas niejakiego Marka S. do wydania im różnych przedmiotów, w tym broni palnej typu skorpion wraz z amunicją oraz 30 tysięcy złotych. Wzięli też zakładnika, Rafała B., który miał z nimi
niezałatwione rozliczenia z wcześniejszego okresu.

Grożąc mu bronią wywieźli go samochodem marki audi 80, należącym do jednego ze sprawców, do garażu przy ul. Wojska Polskiego. Tam Rafał B. został skrępowany za pomocą taśmy samoprzylepnej, pobity i skopany.
Napastnicy tłukli swą ofarę przy użyciu metalowych pałek i spręzyny od zawieszenia samochodu, powodując u niego między innymi złamanie kości nosa z przemieszczeniem, wybicie zębów, rozległych zasinień w okolicach głowy i ramion.

Od matki Rafała B. zażądali 20 tys. zł za uwolnienie syna. Zmusili też zakładnika, by wydał im samochód marki ford eskort, wartości ok. 7 tys. złotych. Chodziło o zwrot długu, jaki miał mieć u nich Rafał B.

Sprawcy uprowadzenia zostali zatrzymali i tymczasowo aresztowani we wrześniu 2004 roku. Proces przed Sądem Okręgowym we Włocławku trwał od października 2007 roku do lutego 2009. Ostatecznie zapadły wyroki skazujące Artura K. na 3,5 roku więzienia, Mariusza U. na 2,5 roku, Mirosława G. na trzy lata i Roberta B. na dwa lata pozbawienia wolności. Artur K. i Mirosław G. byli już wcześniej karani i uprowadzenia Rafała B. dokonali jako recydywiści.