Jeszcze w tym półroczu miasto ponownie ogłosi przetarg na dzierżawę zamku Dybowskiego. Czy wreszcie znajdzie sie inwestor, który zrobi porządek po lewej stronie Wisły?
Miasto najwidoczniej nie ma pomysłu na to, co zrobić z ruinami zamku. A warto było by zadbać o ten zakątek miasta, bo wiele osób kuszą piękne widoki, ale odstrasza stan tego miejsca.
Dlatego w zeszłym roku miasto postanowiło wydzierżawić teren. W pierwszym postępowaniu nikt nie wziął udziału. Jak dotąd miastu nie udało sie także dogadać z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w sprawie przejęcia rzeczki w pobliżu zamku Dybowskiego. A jakie są pomysły na zagospodarowanie tego terenu i jakie przeszkody?
O tym przeczytacie w czwartkowym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.