Zarząd powiatu chojnickiego z absolutorium. Radna Dalecka wystawia czerwoną kartkę

Od głosu wstrzymał się tylko radny Sławomir Rząska, jeden z dwojga nowych radnych (ślubowanie złożyła także Ludmiła Paczkowska, mandaty są po Małgorzacie Kaczmarek i Tomaszu Pajdaku- red.).
Przeciw absolutorium byli natomiast Mirosława Dalecka i Marek Szmaglinski. Dodajmy, zarząd "prześwietliła głównie Dalecka i jak wskazała, brała pod uwagę nie tyle sprawy rachunkowe, co całą działalność zarządu. - Gdyby absolutorium było dla pani skarbnik, miałaby moje wotum zaufania - podkreśliła. Radna za niewłaściwe uznała potraktowanie wniosku gminy Czersk o zmniejszenie jej partycypacji w budowie drogi do Łukowa. Przypomniała, że samorząd bardzo ucierpiał podczas nawałnicy.

- Jest to droga powiatowa - mówiła. - To na powiecie ciąży obowiązek remontu tej drogi, a nie na gminie Czersk. Etatowy członek zarządu, który jest z gminy Czersk, też powinien bardziej zabiegać o gminę, w której mieszka.
Za minusy Dalecka policzyła też - "brak pomysłu na poprawę wyników finansowania szpitala, nieuzasadnione podwyżki dla dyrektora, problem z właściwym nadzorem pieczy zastępczej przez PCPR (opisywany przez nas przypadek skrzywdzenia w placówce rodzinnej dwóch dziewczynek, sprawa w sądzie -red.). Radna do listy grzechów zaliczyła też trwający od lat spór prawny z przedsiębiorcą lokalnym, który wiązać się ma - jak słyszała - (wrócimy do sprawy, radna zażądała wprost informacji od starosty) ze skutkami finansowymi rzędu milionów złotych. Dalecka ma też żal o arogancję władzy i złe traktowanie dopytujących o szczegóły radnych. Oceniła - zamiast merytorycznych odpowiedzi jest dyskredytacja, obrażanie, "wycieczki personalne
Przytoczyła, że usłyszała wcześniej od dyrektora szpitala, że zadała pytanie przez lenistwo, bo mogła sobie sama sprawdzić w Narodowym Funduszu Zdrowia.

Dodajmy, na ostatniej sesji zadała też kilka interpelacji - m.in. o wyjazd pracowników starostwa służbowym samochodem na prywatny wyjazd. Także do tego wątku wkrótce więc wrócimy.
A radny Mariusz Paluch miał a propos osobiste pytanie do radnej z naprzeciwka: - Co pani je lub czym się pani suplementuje? Czego pani słucha, że jest pani tak wszechstronną osobą? Słyszy pani i dochodzą do pani głosy? Co to za głosy, bo ja też bym tak chciał?...

Starosta Stanisław Skaja: - Pani też atakuje. Czasami jest tak, że na atak odpowiada się atakiem. Nie można przyjąć bezkrytycznie wszystkich wypowiadanych przez panią słów. Oczywiście, że nie wszystko pani wie, albo posiada pani złe informacje...
Skaja odniósł się do złych relacji z gminą Czersk i zauważył, że i radny Maciej Jakubowski pyta właśnie, dlaczego inne gminy mogą łożyć na drogi powiatowe więcej, a tylko gmina Czersk - nie. Użył porównania, że te drogi nie są na księżycach, a są dla mieszkańców gmin, powiatów.

W dyskusję włączył się Marek Jankowski. Stwierdził, że współpraca z gminą Czersk jest żadna, a zaczęło się od próby ingerencji (burmistrz Czerska - w domyśle- red.) w wybory składu zarządu powiatu na pierwszej sesji. Odniósł się też do drogi do Łukowa i własnych działań.