Chodzi o Józefa Gawrycha, Tadeusza Kaszubowskiego, Edmunda Szymczaka, Zygmunta Wycinka i Wandę Wyłupską.
- Pani wojewoda oczekuje od rady gminy opinii w ich sprawie. Ale co tu rozstrzygać? W moim przekonaniu, stawiają się ponad prawem - ocenia wójt Waldemar Moczyński.
Jako dobry przykład, podaje on Elżbietę Chróścińską, również radną, która zrezygnowała z mandatu, gdy zaangażowała się w stowarzyszenie mające prowadzić w Sierosławiu szkołę niepubliczną.
- Ja i Józef Gawrych też zrezygnowaliśmy, ale z funkcji w OSP i zrobiliśmy to już w lutym. Zamierzam też zawiesić działalność koła honorowych krwiodawców w Drzycimiu - dodaje Kaszubowski. Według niego, szkodzi to mieszkańcom gminy: - Działałem w OSP od 1975 r., zdobyłem zaufanie sponsorów, którzy dużo pomogli naszej straży. Teraz wszystko się rozsypuje. Wielka szkoda.
Decyzję w sprawie wygaśnięcia pięciu mandatów radni będą podejmować we wtorek. Jeśli się temu sprzeciwią, wyręczyć ich może wojewoda.
Czytaj e-wydanie »