Kazał Sanepid
Do tej pory woda była przekazywana do rurociągu bezpośrednio z ujęcia wody. Okazało się, że nie spełnia standardów i m.in przekroczone są dopuszczalne normy żelaza. Stałych odbiorców jest sześciuset, a w sezonie letnim nawet więcej.
Prace rozpoczną się w przyszłym tygodniu i potrwają do końca listopada. Po kontroli Sanepidu gmina została zobowiązana do wykonania inwestycji do połowy przyszłego roku.
Kolor herbaty
- _W sieci przekroczenia norm były cykliczne - _informuje "Pomorską" Arkadiusz Weder, dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. - _To nie było tak, że wszystkie kontrole Sanepidu wykazywały przekroczenia.
_Do GZGK ludzie ze Sworów dzwonili głównie wtedy, gdy z kranów płynęła woda w kolorze herbaty. - _Tak działo się po wyładowaniach atmosferycznych, kiedy wyłączano prąd - _informuje Weder. - _Zastój powodował złogi w sieci.
_Teraz dzięki agregatowi prądotwórczemu takich sytuacji już nie będzie.
