https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zerwał i spalił flagę Ukrainy! Teraz usłyszał wyrok w Toruniu. Jest kara i wstyd

Małgorzata Oberlan
Za głupotę i nienawiść Aleksander D. z Jabłonowa Pomorskiego teraz zapłaci. 3 maja zerwał i spalił flagę Ukrainy z urzędowego budynku w swoim rodzinnym mieście. Toruński sąd skazał go na osiem miesięcy prac społecznych. Wyrok będzie podany do publicznej wiadomości, wraz z personaliami.

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

emisja bez ograniczeń wiekowych

Co kierowało Aleksandrem D., gdy zrywał i znieważał flagę Ukrainy, trudno do końca powiedzieć. Mężczyzna miał poważne kłopoty z alkoholem, więc sam może mieć trudności z opisaniem swoich motywacji. Za to, czego dopuścił się jednak 3 maja 2022 roku w rodzinnym Jabłonowie Pomorskim, słono zapłaci.

Co się wydarzyło w Jabłonowie? "Ta flaga to był gest przyjaźni"

Centrum Kultury i Sportu w Jabłonowie Pomorskim przez cały rok tętni życie. Odbywa się tu wiele ciekawych imprez i zajęć. Tradycyjnie też to przed tym budynkiem, gdzie znajduje się miejsce pamięci, odbywają się różne oficjalne uroczystości okolicznościowe. Takie też władze miasta przewidziały tutaj na 3 maja.

Polecamy

- Zgodnie z zarządzeniem burmistrza przed 3 maja 2022 roku wywiesiliśmy nie tylko flagę Polski, ale i Ukrainy. Mieliśmy już wówczas w mieście spore grono uchodźców wojennych z Ukrainy. Zostali zaproszeni do udziału w uroczystościach i obchodach dnia 3 maja. Wywieszenie ich flagi państwowej było gestem przyjaźni i solidarności. Wszyscy chcieliśmy, by tę solidarność i wsparcie w trudnych chwilach poczuli - mówi Katarzyna Pomianowska, dyrektor CKiS.

Niestety, wśród tak licznych jabłonowian, którzy ukraińskich uchodźców serdecznie przyjęli, musiała znaleźć się przysłowiowa czarna owca. Aleksander D. nie tylko z budynku Centrum flagę zerwał, ale ja pogniótł i spalił. Przy tym wszystkim wykrzykiwał obraźliwe i nienawistne wobec Ukraińców hasła.

Polecamy

Mężczyzna został zatrzymany, a całą sprawę potraktowano bardzo poważnie. Zajęła się nią Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu, jedna z dwóch w okręgu toruńskim, która prowadzi postępowania dotyczące przestępstw na tle nienawiści narodowościowej (obok Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód).

Aleksander D. został postawiony w stan oskarżenia i za przestępstwo na tle nienawiści narodowościowej odpowiadał przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Pod koniec września usłyszał wyrok.

Popracuje społecznie, a do tego ma się leczyć. Wyrok będzie publicznie ogłoszony w BIP-ie

Aleksander D. uznany został za winnego i skazany na karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze trzydziestu godzin miesięcznie. To jednak nie wszystko.

Polecamy

- Sąd zobowiązał oskarżonego w okresie odbywania kary do wykonywania pracy zarobkowej oraz do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, a także zarządził podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie na stronie BIP Sądu Okręgowego w Toruniu na okres 30 dni - dodaje starszy sekretarz sądowy Jarosław Szymczak.

Dodajmy, że ogłoszony 22 września w Sądzie Okręgowym w Toruniu wyrok jest nieprawomocny. Wniosek o jego pisemne uzasadnienie złożyła Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu. Czy chce się odwoływać, obstając przy surowszej karze? -Chcemy zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia, przeanalizować je i wówczas podejmiemy decyzję - mówi prokurator Magdalena Chodyna, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu.

To nie pierwszy taki przypadek w kraju...

Sprawa z Jabłonowa Pomorskiego jest bulwersująca, ale nie jednostkowa, niestety. W różnych częściach kraju dochodziło już w ostatnich miesiącach do podobnych sytuacji. W czerwcu br. do znieważenia ukraińskich flag doszło np. w Pucku. Sprawcą zajęła się prokuratura. Podobnie było na Śląsku i w Mazowieckiem, choć jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie, w poprzednich latach.

Polecamy

Warto mieć świadomość tego, jak do takich czynów - nawet tłumaczonych potem upojeniem alkoholowym - podchodzi prokuratura i sąd. To nie zwykłe zniszczenie mienia czy "tylko" znieważenie flagi, ale przestępstwo na tle nienawiści narodowościowej. Szczególnie gdy towarzyszą mu werbalne tego wyrazy (okrzyki, hasła etc.).

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska