![Ziarkowcy mają już mieszkanie, ale nie wiedzą, jak w nim żyć [zdjęcia]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/ac/1d/55ec246090136_o,size,445x270,q,71,h,1a4270.jpg)
Tymczasowe mieszkanie liczy zaledwie 15 metrów, nie ma w nim bieżącej wody. Kontener stoi na gruzowisku. - Nie wyobrażam sobie mieszkania w tym miejscu, przecież jeśli wstawimy tu łóżka, nic więcej się nie zmieści- mówi Andrzej Ziarkowski. - Nawet więźniowie mają lepsze warunki. Ziarkowscy na razie ponownie wprowadzili się do siostry. Nadal zastanawiają się, co robić dalej.
Dramatyczną historię tej czteroosobowej rodziny opisaliśmy 24 lutego. Przyszli do naszej redakcji prosząc o pomoc dla dwojga swoich dzieci, bo bali się, że spędzą noc pod gołym niebem. Na szczęście do tego nie doszło. Wójt gminy Kowal Stanisław Adamczyk, gdy tylko dowiedział się, że Ziarkowcy nie mają gdzie spać zaoferował pomoc i wynajął im pokój w gospodarstwie agroturystycznym w Krzewencie. Wyprowadzili się stamtąd w ubiegłym tygodniu. Mieli zamieszkać w 15 metrowym barakowozie, ale nie zdecydowali się na to. - Tu nie da się mieszkać. Jak cztery osoby mają pomieścić się na 15 metrach? - zastanawiają się.
![Ziarkowcy mają już mieszkanie, ale nie wiedzą, jak w nim żyć [zdjęcia]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/ba/0f/55ec246325677_o,size,445x270,q,71,h,12a0c5.jpg)
![Ziarkowcy mają już mieszkanie, ale nie wiedzą, jak w nim żyć [zdjęcia]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/74/b5/55ec2465a8084_o,size,445x270,q,71,h,458d29.jpg)
![Ziarkowcy mają już mieszkanie, ale nie wiedzą, jak w nim żyć [zdjęcia]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/53/9f/55ec246851245_o,size,445x270,q,71,h,03edea.jpg)