Zima w Kujawsko-Pomorskiem. Śnieg zasypał nas całkiem na biało, ale już idzie duża odwilż

Zobacz wideo: Dyscyplinarka za podróż w czasie pandemii?

O tym, że warunki na drogach będą bardzo trudne, alarmowali już od wtorku regionalni synoptycy - Rafał Maszewski z Torunia i Bogdan Bąk z Bydgoszczy. I to co prognozowali, czyli od 10 do 15 cm śniegu, sprawdziło się.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) informuje, że wszystkie drogi krajowe w Polsce są przejezdne. W środę pracowało na nich 425 pojazdów zimowego utrzymania.

Jak informował nas Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA, na kujawsko-pomorskich drogach krajowych pracowało 100 samochodów.

My spojrzeliśmy na obraz z kamer bydgoskiego oddziału GDDKiA i nawierzchnia wszystkich dróg była w miarę czarna. Pługi skutecznie usuwały błoto pośniegowe. Od początku akcji "Zima" w październiku bydgoska GDDKiA wydała już 15,2 mln zł.

- Na drogach wojewódzkich działało 50 pługosolarek. Wszystkie trasy były przejezdne - zapewnił nas Michał Sitarek, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.

W środę rano akcję na Zbiorniku Włocławskim wznowiła flota sześciu lodołamaczy, która płynie w stronę Płocka. Lód ma grubość do 40 cm.

- Zmieniła się pogoda. Idzie do nas odwilż. Wiatr osłabł i zmienił kierunek w taki sposób, że pozwala nam spławiać krę przez jazy - powiedziała na konferencji prasowej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej "Wody Polskie" w Warszawie. Dodała, że teraz będą pracowały bez przerwy przez kilka tygodni. Celem jest zachowanie bezpieczeństwa mieszkańców miejscowości położonych obok Wisły.

Na wodowskazach Dolnej Wisły (poniżej Włocławka) obserwuje się stany średnie, lokalnie niskie. Śryż swobodnie spływa ku ujściu całą szerokością koryta rzeki. W zlewni Drwęcy stany są średnie i wysokie.

Wspomniana przez szefową RZGW w Warszawie odwilż rzeczywiści nadchodzi szybkimi krokami.

- Zima, wiosna, zima. W takiej kolejności będzie się zmieniać pogoda w drugiej połowie lutego i na początku marca. Ciepłe powietrze dotrze nad region już w weekend i będzie zalegać przez około 10 dni - mówi synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.

Ocieplenie napłynie z południowego zachodu i dlatego najszybciej pojawi się na Kujawach, najpóźniej w okolicach Brodnicy.
Co prawda jeszcze we czwartek pojawi się niewielki mróz (ok. - 3 st. Celsjusza), ale już w piątek słupek rtęci zacznie wskazywać dodatnie wartości. Na razie będą to 1-2 stopnie, ale w sobotę już 3, zaś w niedzielę 5. We wtorek 23 lutego lub następnego dnia ma być aż 11-12 stopni.

Później jednak zacznie się ochładzać - o jeden lub dwa stopnie dziennie. Według prognozy Bogdana Bąka, ostatniego dnia lutego, przy dodatniej jeszcze temperaturze 2-3 stopnie, możemy spodziewać się przelotnych opadów śniegu.

Przelotnie będzie padało także 1 marca, ale już przy zerowej lub lekko ujemnej temperaturze. Do 3 marca ochłodzi się do minus 2-3 stopni. I znów ma pojawić się przelotny śnieg.