- W zimie głównie wycinamy drzewa, które osiągnęły już odpowiedni wiek - mówi Ireneusz Bojanowski, nadleśniczy z Czerska. - Oprócz tego wykonujemy planowane cięcia, a w specjalnie wyznaczonych drzewostanach zbierane są szyszki. Zima to także czas zabiegów pielęgnacyjnych. - Podczas trzebieży usuwa się drzewa chore, "przygłuszone", wadliwe - informuje Adam Wenda, nadleśniczy z Zamrzenicy.
Drwale pracują mimo śniegu, bo planowa robota musi być wykonana. - W lesie prace prowadzi się cały rok - zapewnia Violetta Rogowska, zastępca nadleśniczego z Lutówka.
Na zdjęciu: Na terenie leśnictwa Lisie Jamy w Nadleśnictwie Zamrzenica spotkaliśmy przy pracy drwali Mirosława Suchomskiego z Glinek, gm. Koronowo oraz Artura Kurka i Marka Niklasa z Klonowa, gm. Lubiewo.
Zimowa trzebież
(bn)

Mimo zimy we wszystkich nadleśnictwach trwa wycinka drzew i prace pielęgnacyjne. Tam, gdzie znajdują się odpowiednie drzewostany, zbierane są sosnowe szyszki.