Spis treści
- 430 tys. zł za stan deweloperski, a czego nie uwzględnia ta kwota?
- Budowa domu, co jest najdroższe?
- Na czym można zaoszczędzić budując dom? Na projekcie
- Od czego zaczynamy? Fundamenty - oto koszty
- Stan zamknięty to najtańszy etap budowy domu?
- Największy pojedynczy wydatek na budowie?
- Idziemy po kredyt hipoteczny. Ile trzeba zarabiać? Jaka wysokość raty? - oferty banków
- U mnie na wsi niektórzy gospodarze przekształcili ziemie rolne na działki budowlane i teraz kasują po 70 - 100 tys. zł za jedną - opowiada pani Ilona, mieszkanka gminy Nowa Wieś Wielka. - Zauważyłam, że buduje się tutaj przeważnie nieduże domy, takie do 100 metrów. Wiadomo, że dziś łatwiej utrzymać mniejszy. Młody chłopak, który niedaleko mnie stawia taki dom powiedział, że chciał kupić mieszkanie w nowym bloku w Bydgoszczy, ale jak usłyszał, że ma zapłacić ponad 9 tys. zł za metr kwadratowy, zdecydowali z żoną, że lepiej opłaca się wybudować.
430 tys. zł za stan deweloperski, a czego nie uwzględnia ta kwota?
Według porównywarki finansowej Rankomat.pl, dziś potrzeba ok. 430 000 zł, aby postawić parterowy dom o powierzchni 100 mkw. Oczywiście, ta kwota nie uwzględnia zakupu działki, projektu budowlanego, ogrodzenia czy wyposażenia.
Budowa domu, co jest najdroższe?
Z zestawienia Rankomat.pl wynika, że najdroższy jest sam początek budowy, gdzie za postawienie murów trzeba wydać 185 tys. zł. Prace dachowe i wykończeniowe kosztują ponad 100 tys. zł za każdy z tych etapów. Najmniej, bo 30 tys. zł, pochłonie zakup i montaż drzwi, okien oraz bramy garażowej. Największy pojedynczy koszt to fundamenty i wykonanie stropu łącznie za 90 tys. zł z materiałami i robocizną.
Na czym można zaoszczędzić budując dom? Na projekcie
Za sam projekt domu do 100 mkw. trzeba zapłacić średnio od 2,5 do 5 tys. zł i dotyczy to projektów gotowych. Cena u architekta to 15 do nawet 30 tys. zł w zależności od skomplikowania projektu i stawek projektanta.
Można też w ogóle nie płacić. Na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego są do pobrania gotowe i bezpłatne projekty.
Od czego zaczynamy? Fundamenty - oto koszty
Każda budowa domu murowanego zaczyna się od fundamentów. Ten etap dla domu 100 mkw. wyniesie na start ponad 45 tys. zł razem z robocizną. Połowę tego kosztować będzie postawienie ścian nośnych, a ok. 11 tys. zł wzniesienie kominów. Tyle samo, co na fundamenty, trzeba przeznaczyć na drewniany strop i drugie tyle na elewację z wełny mineralnej stropu. Najtańsze okazuje się postawienie ścian działowych z betonu komórkowego (ok. 8 tys. zł). Na etapie stawiania konstrukcji domu niemałą część kosztów stanowi wynagrodzenie dla ekipy budowlanej. Wykonanie fundamentów, ścian nośnych i działowych, stropu drewnianego i elewacji z wełny mineralnej to w przybliżeniu 73 tys. zł. Resztę, czyli 107 tys. zł pochłoną materiały.
Stan zamknięty to najtańszy etap budowy domu?
Wykonanie tzw. stolarki w budowanym domu pozwoli na uzyskanie stanu surowego zamkniętego dla całej inwestycji. To najtańszy etap budowy domu, bo zakup i montaż drzwi wejściowych, okien oraz bramy garażowej wyniesie ok. 30 tys. zł. Największym wydatkiem w kosztorysie okażą się okna (ponad 12,5 tys. zł za 20 m2). Na zakup okien i montaż trzeba przeznaczyć ok. 18 tys. zł. Drzwi zewnętrze z montażem to jedna trzecia tej kwoty. Niespełna 5 tys. zł wydamy na wstawienie uchylnej bramy garażowej. W ostatnim etapie budowy domu 100 m2 trzeba liczyć się z wydatkiem ok. 106 tys. zł. Prace wykończeniowe pozwolą doprowadzić budowę do stanu deweloperskiego, ale nie do zamieszkania.
Największy pojedynczy wydatek na budowie?
Największym pojedynczym wydatkiem jest wyposażenie kotłowni, które zakłada wstawienie kotła gazowego – zakup i montaż to prawie 30 tys. zł. Drugie tyle pochłonie łącznie wykonanie instalacji elektrycznej z podłączeniem 80 punktów oraz położenie tynków. Najmniej kosztują parapety wewnętrzne i zewnętrzne. Łącznie z ich położeniem to koszt w granicach 2,5 tys. zł.
Dodajmy, że na początku 2025 roku ceny materiałów budowlanych spadły - minimalnie, bo 0,3 proc. względem początku 2024 r.
Idziemy po kredyt hipoteczny. Ile trzeba zarabiać? Jaka wysokość raty? - oferty banków
Sprawdziliśmy przy okazji w kilku bankach, ile trzeba zarabiać, żeby dostać 430 tys. zł kredytu hipotecznego na 100-metrowy dom ( rodzina dwa plus jeden).
I tak np. w Banku Pekao para powinna zarabiać 8 350 zł netto miesięcznie. Rata (oprocentowanie okresowo stałe) wyniesie prawie 2000 tys. zł - mowa o kredycie na 30 lat.
BNP Paribas proponuje kredyt na 25 lat (stałe raty przez pierwsze 5 lat). Wymagane zarobki to 8 900 zł na rękę. Miesięcznie trzeba płacić ok. 1900 zł.
430 tys. zł kredytu hipotecznego na 25 lat oferuje również ING Bank Śląski. Wymaga zarobków od pary na poziomie co najmniej 9 tys. zł netto. Stałe raty (przez pierwsze pięć lat) będą wynosiły 3 197,48 zł miesięcznie.
Zaś minimalny wymagany dochód w Banku Santander to zaś 8 676 zł. Miesięczna rata do płacenia przez pierwsze pięć lat to 3 069,39 zł, a kolejne 20 lat - 3 322,62 zł.
Po szczegółowe koszty budowy domu zapraszamy do naszej galerii.
