Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnione dyscyplinarnie kasjerki Carrefouru nie chcą ugody

MARYLA RZESZUT
Wielu klientów robi zakupy w Carrefourze i chce, by wpłacone do kasy pieniądze nie znikały...
Wielu klientów robi zakupy w Carrefourze i chce, by wpłacone do kasy pieniądze nie znikały... fot. Piotr Bilski
Pełnomocnik władz Carrefoura proponuje w grudziądzkim sądzie ugodę dla 4 kasjerek, zwolnionych dyscyplinarnie w kwietniu tego roku. Te kategorycznie żądają odszkodowania.

W kwietniu br. pięć pracownic marketu Carrefour w Grudziądzu straciło dyscyplinarnie pracę: menadżerka i 4 pracownice działu kas. Zarzucono im kradzież gotówki z kasetki przy linii i uzupełnianie braku kuponami rabatowymi i czekami prezentowymi.

W Wydziale Pracy Sądu Rejonowego w Grudziądzu toczą się dwie sprawy. Odwołania wniosła menadżerka oraz odrębnie - jej 4 pracownice.

Sędzia Lucyna Gurbin informuje, że postępowanie dowodowe jest dość trudne, z racji sposobu organizacji pracy w Carrefourze: - Mogę tylko ogólnie stwierdzić, że z pewnych względów trudno jest rozdzielić odpowiedzialność tych pracownic, jednak powoli zmierzamy do finału sprawy. Pełnomocnik pracodawcy czyli zarządu Carrefoura zaproponował czwórce pracownic ugodę i zmianę wypowiedzenia dyscyplinarnego na porozumienie stron. Te jednak odmówiły i domagają się odszkodowania finansowego. Pełnomocnik pracodawcy nie miał uprawnień od swoich przełożonych na rozmowy o rekompensacie finansowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska