58-letnia, zadbana kobieta. Ciuchy skromne, ale eleganckie. Ładna fryzura, ładna cera. Ktoś by pomyślał, że firmę prowadzi. Albo przynajmniej w jakimś biurze pracuje i na pewno dobrze zarabia. - Nie uwierzyłby, że muszę wyżyć za 320 złotych zasiłku stałego - mówi bydgoszczanka. - Od kilku lat tak mam i długów nie narobiłam.
Jest po rozwodzie. Mieszka z byłym mężem, ale w osobnych pokojach. - Opiekuję się nim. On choruje na raka - mówi eksżona. - Nie ma nikogo innego, kto by pomógł.
Przeczytaj również: Samotnie wychowuje siedmioro dzieci. Żyją z zasiłków i alimentów
Wyszukane ciuchy
On lata temu też jej pomagał. - Prowadziłam sklep w Śródmieściu - wspomina kobieta. - To był ekskluzywny butik z odzieżą. Wiele żon biznesmenów i dyrektorów u mnie się ubierało. Towar z mężem przywoziłam aż z Warszawy. Wyszukane ciuchy.
Dobrze małżonkom szło. Do czasu. - Na początku lat 90. powstało dużo sklepów, a my splajtowaliśmy - kontynuuje 58-latka. - Po 17 latach musieliśmy zamknąć sklep. Długów z tytułu prowadzenia działalności na szczęście nie było.
Szukała pracy, ale już wtedy słyszała, że "jest za stara". Coraz częstsze kłótnie, głównie o pieniądze, doprowadziły małżonków do rozwodu. Teraz eksmąż, chociaż ciężko chory, nadal pracuje. Jako portier. - Ma tysiąc złotych miesięcznie, ale to są jego pieniądze. Ja za moje 320 muszę żyć, żeby przeżyć - dodaje kobieta.
Poszłaby do pracy. Lekarz zabronił jednak całkowicie podejmować zatrudnienia. - Dostaję dodatek mieszkaniowy do czynszu za mieszkanie komunalne, więc stać mnie, żeby płacić połowę - wyjaśnia.
Lista zakupów
Na duże zakupy chodzi raz w tygodniu do najtańszego marketu. - Biorę największą margarynę i serki topione w promocji. I dwa jabłka. Na wieczór przed telewizorem. Lekarstwa też powinna kupić. - Ale nie kupuję, bo kosztowałyby 150 złotych, a u mnie przecież stawka dzienna to około 10 złotych.
Bogusława Bajgot, kierownik Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy, mówi: - Wśród naszych klientów jest ponad 100 osób w podobnej sytuacji. Sami się dziwimy, jak za tak małe pieniądze potrafią gospodarować.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców