MKTG SR - pasek na kartach artykułów

900 żołnierzy w Iraku

(wom)
Polski kontyngent wojskowy powinien zostać w Iraku jeszcze rok - zdecydował wczoraj rząd. Z Bydgoszczy i okolic na początku przyszłego roku wyjedzie do Iraku 170 żołnierzy.

     Wczoraj rząd Kazimierza Marcinkiewicza przyjął wniosek do prezydenta RP o przedłużenie polskiej misji w Iraku do końca 2006 roku. Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej, Stanisław Koziej, poinformował, że liczebność kontyngentu, który miałby charakter doradczo-szkoleniowy, ma być zmniejszona już w marcu do ok. 900 żołnierzy.
     Marcinkiewicz argumentował, że o przedłużenie polskiej misji prosiły go władze Iraku oraz "sojusznicy z misji stabilizacyjnej". Premier, będąc niedawno w Iraku stwierdził, że siły irackie osiągną pełną gotowość do przejęcia kontroli nad krajem dopiero za 12 miesięcy.
     Wracają w styczniu
     
Pod koniec stycznia do Polski wróci 1450 żołnierzy ostatniego kontyngentu. Wśród nich będzie 170 żołnierzy z Bydgoszczy i okolic. - W Diwaniji mamy batalion wchodzący w skład I Brygady Logistycznej - mówi chorąży Wojciech Majeran, rzecznik brygady. - Z samej brygady jest tam około 100 żołnierzy, reszta pochodzi z innych jednostek.
     Wśród polskich żołnierzy jest też oddział, o którym dotychczas mówiono najmniej - grupa oddziaływania psychologicznego z Bydgoszczy. To ci żołnierze odpowiadają za kontakty z ludnością oraz za wizerunek polskich oddziałów w Iraku.
     W przyszłym roku do Iraku już na pewno nie pojadą chemicy z 4 Pułku Chemicznego z Brodnicy. Pełnili służbę w Jordanii od 2003 roku. Dwa miesiące temu wróciło stamtąd ostatnich czterech żołnierzy pułku. Jak poinformował major Adam Kaczmarek, rzecznik jednostki, w czasie tych kilku lat w okolicach Iraku służyło 100 żołnierzy pułku.
     Tymczasem - mimo nieznanej wcześniej decyzji rządu, od kilku tygodni trwały w jednostkach rozmowy z żołnierzami chętnymi do zmiany swoich kolegów w ramach kontyngentu. Informacje potwierdził kapitan Marek Chmiel, rzecznik dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego.
     Z rządem - chłodniej
     
Wielu polityków uważa posunięcie rządu za co najmniej kontrowersyjne. - Decyzja rządu jest dla mnie niezrozumiała - pwiedział "Pomorskiej" Bronisław Komorowski, wicemarszałek Sejmu i były szef MON. - _Polska miała zobowiązania, które wygasają pod koniec stycznia przyszłego roku. Decyzja rządu to rodzaj nadgorliwości politycznej. Nie ma potrzeby utrzymywania polskich sił w Iraku, zwłaszcza po niedawnych, udanych wyborach.
     _Przeciwna przedłużeniu misji polskich żołnierzy w Iraku jest opozycja. Jerzy Szmajdziński, szef klubu SLD i były minister obrony narodowej, stwierdził wczoraj, że decyzja o wycofaniu polskich żołnierzy byłaby właściwa, bo Irak ma już nowe władze, które mogą przejąć odpowiedzialność za kraj. Również Liga Polskich Rodzin jest przeciwna dalszej obecności naszych żołnierzy w Iraku. Roman Giertych uznał jej przedłużenie za błąd strategiczny. Argumentował, że w Iraku trwa wojna domowa, więc utrzymywanie tam polskich żołnierzy miesza nas w konflikt. Zdaniem Giertycha, polscy żołnierze powinni zostać jak najszybciej przeniesieni z Iraku do pełnienia misji w Afganistanie lub innych misji pokojowych na świecie.
     Przewodniczący Samoobrony, Andrzej Lepper, powiedział wczoraj, że decyzja rządu o przedłużeniu misji polskich żołnierzy w Iraku do końca 2006 roku, powoduje "ochładzenie" stosunków między Samoobroną a rządem. "To, co robi obecny rząd, to oszukiwanie społeczeństwa, bo PiS, idąc do wyborów, mówił, że należy zrobić wszystko, aby obecny kontyngent był ostatni" - zaznaczył Lepper. 15 grudnia partia Leppera złożyła u marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie wycofania polskich zołnierzy z Iraku.
     Wniosek rządu trafi teraz do Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP. Tydzień temu Kaczyński stwierdził, że w tej sprawie podejmie decyzję, którą "uważa za słuszną".
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska