Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam z Niewieścina będzie siedział! Dopilnujemy tego

Agnieszka Romanowicz [email protected]
Yolanda Curtis Hansen mówi, że ojciec Adama P. prosił ją o wynajęcie najlepszych adwokatów, żeby uwolnili jego syna. Siostra zabitej Elżbiety mówi, że postąpi odwrotnie!
Yolanda Curtis Hansen mówi, że ojciec Adama P. prosił ją o wynajęcie najlepszych adwokatów, żeby uwolnili jego syna. Siostra zabitej Elżbiety mówi, że postąpi odwrotnie! Archiwum Yolandy Curtis Hansen
Siostra Elżbiety P., zabitej przez syna, włącza się do sprawy.

To słowa Yolandy Curtis Hansen, siostry Elżbiety, która zmarła 1 sierpnia br. w Niewieścinie wskutek licznych obrażeń wewnętrznych. Zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym prokuratura postawiła jej 25-letniemu synowi Adamowi. Wkrótce wieś obiegła informacja, że zabójca może uniknąć kary zasłaniając się niepoczytalnością w chwili popełnienia przestępstwa (miał być pod wpływem używek). Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu uspokajał, że chwilowe wyłączenie poczytalności z powodu zażycia używki było przez sprawcę do przewidzenia, dlatego nie może on liczyć na złagodzenie wyroku.

- Mam w tej sprawie wiele do dodania - zaznacza Yolanda Curtis Hansen. - Od lat mieszkam w USA, ale byłam w kontakcie z siostrą. Narzekała na swojego męża i syna, bała się ich.

Pani Yolanda wspomina, że jej siostra poznała ojca Adama pracując w domu towarowym w Bydgoszczy. - Miał córkę w jej wieku, był żonaty. Odwiedzał moją siostrę kiedy chciał, a gdy zaszła w ciążę, nie życzył sobie dziecka, nie dał nawet Adamowi swojego nazwiska - podkreśla.

Gdy dorósł, ojciec zaczął z nim pić. - Siostra mówiła, że ją też rozpijali. Znęcali się nad nią i traktowali jak służącą. Była dla nich za dobra, dla wszystkich zresztą, oddałaby biednemu ostatni kawałek chleba i nie narzekała na głód. Radziła sobie jak mogła, zbierała chrust na opał, bo oni przepijali wszystko, co zarobiła. Bili ją regularnie, ale mimo to nie chciała ich zostawić i do mnie przyjechać. Tłumaczyła, że musi być przy synu.

Yolanda Curtis Hansen ostrzegała siostrę, że może pożałować swojej dobroci. - Zeznam przed sądem, jak źle ją traktowali. Nie dopuszczę do tego, żeby Adam P. był wolny. Mój mąż jest adwokatem w USA, syn również i mi pomogą. Obaj uważają, że zwolnienie Adama z powodu niepoczytalności oznaczałoby, że w Polsce nie ma prawa. Nigdy do tego nie dopuścimy!

Adam P. przebywa w areszcie śledczym w Grudziądzu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska